Gwiazda Realu wyleciała z czerwoną kartką. Alonso nie mógł uwierzyć [WIDEO]
![Gwiazda Realu wyleciała z czerwoną kartką. Alonso nie mógł uwierzyć [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/original/591/68c58979217f7.jpg)
Real Madryt nie mógł lepiej wejść w mecz z Realem Sociedad. Sytuacja giganta szybko się jednak skomplikowała. Za faul w okolicach środka boiska czerwoną kartkę obejrzał Dean Huijsen.
Nowy sezon La Liga rozpoczął się wyśmienicie dla Realu Madryt. Drużyna Xabiego Alonso ogrywała Osasunę, Real Oviedo oraz Mallorcę. W sobotę na stołeczny zespół czekało dużo cięższe wyzwanie w postaci Realu Sociedad. Mimo to "Los Blancos" weszli w to starcie wyśmienicie.
Już w drugiej minucie piłkę w siatce umieścił Arda Guler. Radość reprezentanta Turcji nie trwała jednak długo. Po tym, jak sędzia dopatrzył się spalonego, trafienie pomocnika zostało anulowane. Real Madryt nie zdjął jednak nogi z gazu i tuż przed upływem pierwszego kwadransa dopiął swego. Na 1:0 dla gości trafił Kylian Mbappe.
Mimo prowadzenia gry sytuacja szybko wymknęła się spod kontroli. W 34. minucie z błyskawiczną kontrą wyszedł Real Sociedad. Atak gospodarzy w okolicach połowy boiska chciał zatrzymać Dean Huijsen. Hiszpan złapał rywala za koszulkę i bez zawahania powalił go na ziemię.
Sędzia prowadzący to starcie uznał, że defensor Realu był ostatnim graczem przed bramkarzem i ukarał go czerwoną kartką.
Decyzja ta nie spodobała się piłkarzom i sztabowi giganta, którzy domagali się sprawdzenia tej sytuacji z uwagi na to, że rywala mógł jeszcze zatrzymać Eder Militao. Xabi Alonso nie moógł uwierzyć w to, co się dzieje. Naciski w stronę arbitra na wiele się nie zdały. Huijsen musiał opuścić murawę. Real kończył w osłabieniu.
Jeszcze przed przerwą na 2:0 dla Realu trafił Arda Guler. W samej końcówce meczu trafieniem kontaktowym dla Realu Sociedad popisał się zaś Mikel Oyarzabal, lecz finalnie było to za mało, aby ograć "Królewskich". Podopieczni Xabiego Alonso zgarnęli trzy punkty, o czym TUTAJ.