Ogromne osłabienie Barcelony. To już oficjalne
Na tydzień przed startem sezonu ligowego FC Barcelona pozbyła się ważnego zawodnika. Klub oficjalnie potwierdził odejście Inigo Martineza.
Stoper trafił do stolicy Katalonii latem 2023 roku. "Blaugrana" na zasadzie wolnego transferu pozyskała zawodnika, któremu wygasła umowa z Athletikiem.
Sezon 2023/24 nie był zbyt udany w wykonaniu Baska. Zmagał się z urazami i nie potrafił ustabilizować pozycji w składzie. Po przybyciu Hansiego Flicka ugruntował swoje miejsce w zespole.
W poprzednich rozgrywkach 34-latek był prawdziwym filarem "Barcy". Rozegrał 46 meczów, notując w nich trzy bramki i sześć asyst.
Kilka dni temu gruchnęła wiadomość o nadchodzącym odejściu Inigo. Mistrzowie Hiszpanii postanowili rozwiązać z nim kontrakt, aby zaoszczędzić na sporej pensji. Piłkarz zdecydował się kontynuować karierę w Al-Nassr.
W sobotni wieczór transfer został oficjalnie potwierdzony. Inigo Martinez nie jest już zawodnikiem Barcelony.
Obecnie Flick ma na środku obrony do dyspozycji Ronalda Araujo, Andreasa Christensena i Pau Cubarsiego. Mogą tam też grać Jules Kounde oraz Eric Garcia, ale w poprzednim sezonie obaj byli wystawiani na prawej stronie defensywy. W niedawnych sparingach trener testował Gerarda Martina w roli stopera.
W tę niedzielę Barcelona zagra z Como w meczu o Puchar Gampera. W przyszłą sobotę zmierzy się z Mallorką w pierwszej kolejce ligowej.