Manchester United zaczął sezon tak słabo tylko, gdy prowadził go Moyes. Mourinho tłumaczy się brakiem jakości

Manchester United zaliczył kolejną wpadkę. - Zabrakło nam jakości - mówił Jose Mourinho po porażce swojej drużyny z West Hamem 1:3.
"Czerwone Diabły" w siedmiu kolejkach zdobyły tylko dziesięć punktów. W historii swoich występów w Premier League tak źle rozpoczęli sezon tylko raz - w sezonie 2013/14 pod wodzą Davida Moyesa.
Dużo o kondycji Manchesteru United mówią jego wyniki z ostatniego tygodnia. W poprzedniej kolejce drużyna Mourinho zremisowała u siebie z Wolverhampton Wanderers 1:1, we wtorek odpadł z Pucharu Ligi po rywalizacji z Derby Conty, a dziś przegrał z West Hamem.
- Nie mam zastrzeżeń do nastawienia moich piłkarzy. Mogę mieć jedynie uwagi do jakości i podejścia mentalnego. Kiedy niestabilny zespół po kiepskim meczu traci gola już w piątej minucie, to jest problem. W dodatku gol padł ze spalonego. Gdyby był system VAR, to na pewno nie zostałby uznany - uważa Mourinho.
Tym razem nawet w kadrze meczowej Manchesteru United nie znalazł się Alexis Sanchez. Mecz w pierwszej jedenastce zaczęli Romelu Lukaku i Anthony Martial.
- Przez wiele miesięcy wszyscy domagali się Martiala. Słyszałem też, że Sanchez gra słabo. Teraz była okazja, żeby dokonać zmian w składzie - wytłumaczył Mourinho.