Ostry zjazd byłego gracza Realu. Kiedyś kosztował 63 mln euro
Jeszcze kilka lat temu Real Madryt wydał na niego 63 mln euro, lecz jego pobyt w La Liga okazał się totalnym niewypałem. Lada chwila Luka Jović ma zmienić klub i zagrać u boku reprezentanta Polski.
W przeszłości Luka Jović był uznawany za jednego z najlepszych napastników młodego pokolenia na świecie. Po świetnym sezonie w Eintrachcie Frankfurt na jego usługi połasili się działacze Realu Madryt.
Były mistrz Hiszpanii nie oszczędzał i zapłacił za Serba aż 63 mln euro. Transfer ten szybko okrzyknięto jednak mianem niewypału. Jović rozegrał dla "Los Blancos" tylko 51 meczów i zdobył trzy bramki.
Nieudana przygoda na Estadio Santiago Bernabeu sprawiła, że Real wypożyczał napastnika do Eintrachtu Frankfurt oraz Benfiki. W 2022 roku, czyli trzy lata po głośnym transferze do La Liga, opuścił on Madryt za darmo i przeniósł się do Fiorentiny. Ostatni sezon spędził w Milanie.
Kariera we Włoszech nie wyglądała jednak tak, jak oczekiwano. Efekt? Na początku lipca kontrakt Jovicia z utytułowanym klubem dobiegł końca. Serb stał się wolnym piłkarzem i zaczął rozglądać się za nowym pracodawcą. Wygląda na to, że poszukiwania powoli dobiegają końca.
Z informacji podanej przez Fabrizio Romano wynika, że lada chwila Jović trafi do AEK-u Ateny. 27-latek doszedł już do porozumienia w sprawie kontraktu. Jego umowa ma obowiązywać do 2027 roku.
W nowym zespole Serb spotka kilka znanych postaci. Obecnie występują tam m.in. Anthony Martial, Domagoj Vida czy Damian Szymański.