Oto największa wada Iordanescu. Rumuński dziennikarz mówi o obsesji

Oto największa wada Iordanescu. Rumuński dziennikarz mówi o obsesji
Grzegorz Misiak / pressfocus
Edward Iordanescu w ostatnim czasie był mocno krytykowany za pracę w Legii Warszawa. Rumuński dziennikarz, Iosif Pintilie, szczerze ocenił szkoleniowca w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet.
Ostatnio Iordanescu zaskoczył wymianą niemal całej jedenastki na mecz Ligi Konferencji z Samsunsporem. Okazuje się, że tego typu posunięcia w Rumunii są niemalże standardem. Opowiedział o tym Iosif Pintilie.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Nie sądzę, żeby Iordanescu nie potrafił radzić sobie w takich sytuacjach. Wśród rumuńskich trenerów istnieje jednak tendencja do budowania kadry złożonej z dwóch równorzędnych jedenastek, co z założenia prowadzi do zmiany podstawowego składu z meczu na mecz. Takie podejście nie zawsze się sprawdza, to zależy od drużyny - powiedział Pintilie.
- We wrześniu po remisie Rumunii z Cyprem (2:2) trener Mircea Lucescu powiedział federacji, że odejdzie, jeśli jego następcą zostanie Iordanescu lub Gheorghe Hagi. Naturalnie biorąc pod uwagę sytuację w Warszawie i w reprezentacji Rumunii, prasa zaczęła spekulować, że trenerowi Legii szykuje się miejsce w kadrze na wiosenny baraż. To tylko przypuszczenia, wynikające z żądań Lucescu i z faktu, że może za miesiąc, gdy potrzebny będzie selekcjoner, dostępny będzie Iordanescu - podkreślił.
Rumuński dziennikarz w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet nie ukrywał, że Iordanescu jest trenerem, który bardzo poważnie podchodzi do swoich obowiązków. Paradoksalnie może być to jego największy problem.
- Jest trenerem, który zużywa bardzo dużo energii. Po EURO otrzymał ofertę od drużyny z czołowej dziesiątki ligi hiszpańskiej, ale chciał zrobić sobie rok przerwy z powodu zmęczenia. Nie sądzę, by w Legii istniał jakiś problem. On po prostu jest obsesyjnie oddany swojej pracy i dlatego często znajduje się w takich sytuacjach. Gdyby był trochę bardziej zrównoważony, prawdopodobnie osiągałby większe sukcesy - ocenił.
- Jest jednym z nielicznych rumuńskich trenerów, którzy nie utrzymują żadnych relacji z prasą — w tym sensie, że nie ma przyjaciół w mediach. Trudno mi uwierzyć, że informacje na jego temat pojawiające się w Rumunii są prawdziwe - zakończył.
Maciej - Pietrasik
Maciej Pietrasik10 Oct · 10:40
Źródło: Przegląd Sportowy Onet

Przeczytaj również