Hiszpańskie media zwariowały po meczu Barcelony. "Jak dobrze, że tu przyszedłeś"

Hiszpańskie media zwariowały po meczu Barcelony. "Jak dobrze, że tu przyszedłeś"
IMAGO / pressfocus
Marcus Rashford został bohaterem Barcelony w meczu z Newcastle United (2:1) w Lidze Mistrzów. Kapitalny występ reprezentanta Anglii sprawił, że w Hiszpanii nie mogą powstrzymać się od zachwytów.
Wraz z przyjściem Rubena Amorima do Manchesteru United kariera Marcusa Rashforda znalazła się na ostrym zakręcie. Najpierw został wypożyczony do Aston Villi. Pod koniec sierpnia, na tych samych zasadach, trafił do Barcelony. Gigant zapewnił sobie opcję wykupu.
Dalsza część tekstu pod wideo
Na pierwszy świetny występ Anglika w barwach mistrza Hiszpanii nie było trzeba długo czekać. W czwartek zapracował na status bohatera. FC Barcelona pokonała Newcastle United (2:1) w spotkaniu Ligi Mistrzów. 27-latek dwukrotnie wpisał się z kolei na listę strzelców.
Dobry mecz w wykonaniu Rashforda sprawił, że trafił on na okładki dzienników w Hiszpanii. Media rozpływają się nad grą gwiazdy.
- Barcelona cierpiała, mimo że prowadziła po dwóch golach Rashforda, ale odniosła cenne zwycięstwo. Wielka solidność Barcelony pozwoliła opanować żywiołowe początki obu połów w wykonaniu Newcastle, które do końca się nie poddało - pisze Mundo Deportivo.
- Przez główne drzwi. Tak Barca wyszła z historycznego St. James' Park w swoim pierwszym meczu w Europie przeciwko Newcastle. "Blaugrana" zapewniła sobie ciężko wywalczone zwycięstwo 2:1 w jednym z najtrudniejszych meczów wyjazdowych sezonu. Marcus Rashford, debiutujący jako autor gola w barwach Barcelony, zdobył dwie wspaniałe bramki w stylu Premier League - wtóruje mu kataloński Sport.
- Jak dobre, że tu przyszedłeś, Rashford. Wspaniały dublet Anglika przeciwko "Srokom", które zmarnowały swoje szanse w pierwszej połowie - czytamy w dzienniku Marca.
Szansa na poprawienie strzeleckiego dorobku Rashforda nadarzy się już w niedzielę. Kolejnym rywalem "Dumy Katalonii" będzie Getafe.
Piotr - Sidorowicz
Piotr Sidorowicz19 Sep · 10:18
Źródło: Marca/Sport.es/Mundo Deportivo

Przeczytaj również