Oto nowy gwiazdor futbolu. Właśnie upokorzył Barcelonę. "Wyjątkowy"
Chelsea rozbiła we wtorek Barcelonę (3:0) w Lidze Mistrzów, do czego w dużej mierze przyczynił się Estevao. Po ostatnim gwizdku pochwał pod adresem młodego Brazylijczyka nie szczędził Enzo Maresca.
Piłkarze Chelsea dali prawdziwe show i gładko uporali się z Barceloną (3:0) w meczu na Stamford Bridge. Jeszcze przed przerwą strzelanie rozpoczął Jules Kounde, który pechowo pokonał własnego bramkarza. Po przerwie do siatki trafiali również Estevao oraz Liam Delap.
Młody reprezentant Brazylii wyrasta na jedną z gwiazd nie tylko Chelsea, ale i futbolu w Europie. Od momentu zmiany otoczenia rozegrał 17 spotkań, zdobył w nich pięć bramek oraz dołożył jedną asystę.
Słów zachwytu w kontekście 18-latka nie szczędził Enzo Maresca. Trener angielskiego klubu przyznał, jaki na co dzień jest gracz "The Blues".
- Estevao przypomina faceta w starym stylu. Nie siedzi ciągle w telefonie i nie spędza dużo czasu w internecie. Ciężko pracuje, to prosty i normalny dzieciak. Uwielbiam to. Jego rodzina jest zawsze przy nim. To wyjątkowy zawodnik, ale i normalny człowiek - mówił Włoch.
Dobry występ przeciwko Barcelonie na Stamford Bridge podsumował również sam Estevao. Brazylijczyk odniósł się do pięknego trafienia.
- Nie mam słów, żeby opisać, co czuję. Wszystko działo się bardzo szybko. Znalazłem trochę miejsca i jakoś się przedarłem. To najlepszy moment w mojej karierze, tym bardziej że jest tu moja rodzina - dodał.
Estevao trafił do Chelsea w letnim okienku transferowym. Angielski klub zapłacił za niego 45 mln euro. Jego kontrakt obowiązuje do 2033 roku.