Oto tabela Ligi Konferencji. Miał być lider, jest środek stawki
Za nami druga kolejka Ligi Konferencji. Najwyżej z polskich drużyn jest Raków Częstochowa. W środku stawki mamy Legię Warszawa i Lecha Poznań, który mógł dziś objąć nawet fotel lidera, ale się skompromitował.
W czwartkowy wieczór mnóstwo działo się w końcówkach meczów polskich drużyn w fazie ligowej Ligi Konferencji. Sporo pozmieniało się w głównej tabeli rozgrywek.
Pierwsze punkty zdobyła Legia Warszawa. "Wojskowi" wygrali 2:1 z Szachtarem Donieck. Dzięki temu mają trzy "oczka", co przekłada się na 18. miejsce w tabeli. Tuż przed Legią jest zresztą właśnie Szachtar.
Gdyby Lech wygrał co najmniej dwiema bramkami z Lincoln Red Imps, byłby dziś liderem tabeli. "Kolejorz" skompromitował się jednak na Gibraltarze i po porażce 1:2 obecnie zajmuje dopiero 15. pozycję.
Powody do radości ma z pewnością Jagiellonia Białystok. "Duma Podlasia" niespodziewanie zremisowała 1:1 z francuskim Strasbourgiem. Dzięki temu zajmuje 10. miejsce w zestawieniu z dorobkiem czterech punktów.
Jedynym polskim zespołem w czołowej ósemce jest Raków Częstochowa. Podopieczni Marka Papszuna po remisie z Sigmą Ołomuniec zajmuje właśnie ósmą pozycję, mając tyle punktów co Jagiellonia.
Na pierwszy miejscu ex-aequo znajdują się Fiorentina oraz AEK Larnaka. Komplet zwycięstw mają także Celje, Lausanne, Samsunspor oraz Mainz.