Papszun o wynikach Rakowa i Legii. "Oczywiście, że żal"

Papszun o wynikach Rakowa i Legii. "Oczywiście, że żal"
Grzegorz Misiak / pressfocus
Raków Częstochowa po pięciu kolejkach Ligi Konferencji zajmuje trzecie miejsce w tabeli tych rozgrywek. Marek Papszun nie ukrywał, że żal mu trochę pucharowej przygody z "Medalikami".
Wszystko wskazuje na to, że po zakończeniu fazy ligowej Ligi Konferencji Papszun przeniesie się do Legii Warszawa. Według naszych informacji oba kluby doszły już do porozumienia, o czym pisaliśmy TUTAJ.
Dalsza część tekstu pod wideo
Raków obecnie zajmuje 3. miejsce w tabeli i ma bardzo duże szanse na bezpośredni awans do 1/8 finału. Legia wiosną na pewno nie zagra natomiast w fazie pucharowej - nie zmieni tego nawet ewentualna wygrana z Lincoln Red Imps.
- Oczywiście, że żal, ale takie jest życie. Na pewno będę kibicował Rakowowi, żeby zaszedł najdalej, jak to jest możliwe. Jak widać, ta drużyna nie ma dzisiaj limitu. 11 meczów w europejskich pucharach, 8 zwycięstw, 2 remisy i 1 porażka. To kapitalny bilans, który pokazuje, że wszystko jest możliwe - powiedział Papszun na konferencji prasowej.
- Raków może dojść bardzo daleko, bo ta drużyna jest kompleksowo przygotowana do różnych meczów. Potrafi wygrać zarówno z teoretycznie słabszym przeciwnikiem, jak i z dużo mocniejszym rywalem. Bez względu na losowanie są szanse na przejście każdego rywala, oczywiście przy optymalnej dyspozycji. Kluczowa będzie też dostępność kadry. Jeśli wszyscy najważniejsi zawodnicy będą do dyspozycji, to szanse mocno się zwiększają - ocenił.
Przed kamerami Polsatu Sport Papszuna zapytano z kolei, czy wyniki Legii są dla niego szokujące. "Wojskowi" nie wygrali żadnego z ostatnich 10 spotkań, co jest najgorszym wynikiem klubu od 59 lat.
- Czy to mnie szokuje? Nie, bo w futbolu trudno o zszokowanie, nie takie rzeczy się zdarzały. Rapid Wiedeń nie ma żadnego punktu, kto by się tego spodziewał. Na pewno wynik Legii to duża niespodzianka, przede wszystkim martwiąca dla polskiej piłki, bo była szansa na to, że cztery polskie zespoły będą grały wiosną w pucharach - przyznał przed kamerami Polsatu Sport.
Maciej - Pietrasik
Maciej PietrasikDzisiaj · 00:09
Źródło: własne/Polsat Sport

Przeczytaj również