Papszun odpowiada kibicom Rakowa. "Choćby były ich miliony"

Papszun odpowiada kibicom Rakowa. "Choćby były ich miliony"
Mateusz Sobczak / pressfocus
Kibice Rakowa nie ukrywają wściekłości na Marka Papszuna. Szkoleniowiec "Medalików" w mocnych słowach odniósł się do zachowania fanów, którzy nie mogą pogodzić się z jego chęcią odejścia do Legii Warszawa.
Dzień przed meczem z Rapidem Wiedeń Papszun zadeklarował, że chce zostać trenerem "Wojskowych". Na razie wciąż wiąże go jednak kontrakt z Rakowem.
Dalsza część tekstu pod wideo
Kibice "Medalików" bardzo ostro zareagowali na słowa Papszuna. Na muralu z jego podobizną pojawił się wymowny napis (więcej TUTAJ), a podczas meczu z Rapidem kibice wywiesili mocny transparent (więcej TUTAJ).
Na konferencji prasowej po spotkaniu szkoleniowiec odpowiedział fanom Rakowa. Zapewnia, że nie ma sobie nic do zarzucenia, a zachowanie kibiców nie robi na nim wrażenia, bo wie, ile poświęcił Rakowowi.
- Cały czas mówię to samo: mam kontrakt w Rakowie. Ja mogę chcieć gdzieś pracować, ale też rozumiem, że kontrakt jest obowiązujący. Nie robię nic przeciwko Rakowowi i dzisiaj było to chyba widoczne. Poświęcam się tu w pełni, pracując po to, żeby Raków wygrywał. To, że mogę coś chcieć, to chyba nie jest w życiu nic złego - powiedział Papszun.
- Zamalowanie muralu? Trudno. Jeśli ktoś mnie nie szanuje, to nie będę rozpaczał z tego powodu. Ktoś nie docenia tego, co tutaj zrobiłem? Będę z tym żył, bo wiem, ile temu klubowi oddałem i ile poświęciłem. Nikt mnie nie wybije z rytmu, choćby tych kibiców były miliony. Wiem, co zrobiłem do tej pory i śpię spokojnie. Przespałem całą noc i pracowałem od szóstej jak zwykle i nic się w tej kwestii nie zmieni - zadeklarował.
Ponadto trener dodał, że nie zadeklarował odejścia, a "może wypełni kontrakt do końca". Dodajmy, że jego umowa obowiązuje jeszcze siedem miesięcy.
- Czy będę w Rakowie jutro? Nie wiem. Może będę tu jeszcze przez tydzień, może przez miesiąc, a może wypełnię kontrakt do końca. Przecież nie powiedziałem, że odchodzę. Powiedziałem prawdę - chciałbym odejść. Ale to jest zasadnicza różnica. Jeśli byłbym nieprofesjonalny, to nie prowadziłbym drużyny. Dzisiaj chcę zrobić wszystko, żeby Raków po prostu wygrywał - zakończył.
Maciej - Pietrasik
Maciej PietrasikDzisiaj · 22:04
Źródło: Rakow.com

Przeczytaj również