Papszun wypalił po klęsce Rakowa w Ekstraklasie. "Pseudospektakl"

Ostatni mecz Rakowa Częstochowa w PKO BP Ekstraklasie zakończył się kompromitacją. Marek Papszun postanowił przemówić do kibiców po fatalnym występie zespołu z Górnikiem Zabrze (0:1).
Raków Częstochowa notuje fatalny początek nowego sezonu PKO BP Ekstraklasy. Po sześciu meczach ma na koncie zaledwie sześć punktów, co przekłada się na rozczarowujące 16. miejsce w ligowej tabeli.
W trakcie minionego weekendu na drodze wicemistrza Polski stanął Górnik Zabrze (0:1). Goście wygrali po golu autorstwa Ousmane'a Sowa.
Zespół prowadzony przez Marka Papszuna spisał się zdecydowanie poniżej oczekiwań. W pierwszej połowie pojedynku oddał zaledwie jeden strzał na bramkę. Po przerwie nie było wcale lepiej.
Podczas konferencji prasowej przed nadchodzącym spotkaniem trener Rakowa przemówił do kibiców. 51-latek nie gryzł się w język.
- Jest mi przykro, że kibice w meczu z Górnikiem oglądali taki pseudospektakl w pierwszej połowie - powiedział Papszun, cytowany przez Kamila Głębockiego, dziennikarza serwisu Na Wylot.
Już w sobotę piłkarze Rakowa Częstochowa rozegrają kolejny mecz w PKO BP Ekstraklasie. Ich rywale będzie Legia Warszawa.