Papszun wyśmiał słowa Stempniewskiego. "Dobrze, że Alex Ferguson tego nie słyszał"

Papszun wyśmiał słowa Stempniewskiego. "Dobrze, że Alex Ferguson tego nie słyszał"
Rafał Oleksiewicz /Press Focus
Marek Papszun podtrzymuje słowa o rychłym zakończeniu trenerskiej kariery. Trener Rakowa skomentował też niedawne wypowiedzi Sławomira Stempniewskiego z Radomiaka.
Papszun kilka razy zapowiedział, że zamierza pracować jako trener jeszcze przez trzy lata. Dziś takie słowa brzmią niezwykle. 47-latek prowadzi Raków Częstochowa do niezwykłych sukcesów. Własnie drugi raz z rzędu zdobył z nim Puchar Polski. Za kilkanaście dni może do niego dołożyć mistrzostwo kraju.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Ja mam faktycznie taki plan, to nie są nieprzemyślane opowieści. Zawsze staram się planować o krok do przodu. Oczywiście, w świecie sportu nie wszystko da się zaplanować, ale na pewne rzeczy mamy wpływ. Prawda jest taka, że jeśli ktoś powiedziałby mi, że jako wicemistrz Polski obronimy Puchar Polski, a na trzy kolejki przed końcem będziemy w walce o mistrzostwo, uznałbym, że to niepoważny człowiek, który nie ma żadnej wiedzy na temat piłki. A jednak tak się to potoczyło i nie wiemy, co będzie dalej. Fajnie byłoby wycisnąć z tego okresu maksa. By jak najlepiej wykorzystać ten czas - powiedział Papszun w rozmowie z "tvpsport.pl".
Trener Rakowa przyznał, że ma duże aspiracje. O walce o mistrzostwo Polski mówił właścicielowi klubu już przed rokiem.
- Wiadomo, że to, co się dzieje w tym sezonie, jest trochę na wyrost, bo mistrzowskich ambicji jeszcze nie mieliśmy, ale może to jest ten moment? Jesteśmy niby blisko, ale wciąż bardzo daleko. Jeśli w tym roku się nie uda, za rok spróbujemy ponownie. Nie wiem, czy klub będzie miał takie możliwości i aspiracje, ale ja przed pójściem na emeryturę chcę zdobyć mistrzostwo - przyznał trener Rakowa.
Papszun pracuje w Częstochowie od 2016 roku. Przeprowadził klub od II ligi do ścisłej czołówki Ekstraklasy.
Nie wszyscy są jednak zwolennikami długofalowej pracy. Sławomir Stempniewski, prezes Radomiaka, wyznał niedawno, że dla piłkarzy lepsze jest obcowanie z różnymi szkoleniowcami.
- Haha, dobrze, że nie słyszał tego Alex Ferguson, bo by się obraził na pana Sławka. Ciekawa teoria… Wiadomo jak to w piłce. Można stawiać różne tezy, a później próbować je obronić. Jeśli pan Sławek tak uważa, jeśli twierdzi, że to jest dobre dla klubu to trzeba to robić, zmieniać trenerów, byle była skuteczność tych działań. Zobaczymy, co życie przyniesie. Wierzę jednak, że była szersza argumentacja tych działań - podsumował Papszun.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski05 May 2022 · 11:47
Źródło: tvpsport.pl

Przeczytaj również