"Paulo Sousa podjął decyzje samobójcze. Błędy, jakie popełnił, dyskwalifikują go jako trenera"

Stefan Szczepłek na łamach "Rzeczpospolitej" nazwał Paulo Sousę "pierwszym Portugalczykiem w kosmosie". Doświadczony dziennikarz nie ma najlepszego zdania o selekcjonerze reprezentacji Polski.
"Biało-Czerwoni" na własne życzenie stracili rozstawienie podczas losowanie meczów barażowych. W meczu z Węgrami zagrali bez Lewandowskiego czy Glika i ponieśli porażkę 1:2.
Po tym pojedynku pod ostrzałem znalazł się Paulo Sousa. Szkoleniowiec dokonał błędnych decyzji personalnych, co teraz wytykają mu dziennikarze i eksperci.
Stefan Szczepłek na łamach "Rzeczpospolitej" w zdecydowany sposób wypowiedział się o trenerze Polaków. Sousę nazwał "pierwszym Portugalczykiem w kosmosie".
- Błędy, jakie popełnił w doborze piłkarzy, dyskwalifikują go jako trenera. Po 11 miesiącach poszukiwań podjął decyzje samobójcze, jakby nie orientował się w możliwościach graczy - napisał.
- Być może Sousa poprowadzi reprezentację jeszcze tylko w dwóch meczach barażowych, po czym przeniesie się do innego naiwnego pracodawcy. Taka jego praca i jego agenta też - dodał
- Bardziej dziwi postawa Roberta Lewandowskiego. Dla niego mecz z Węgrami był przedłużeniem szansy na występ w mistrzostwach świata. Być może sam się jej pozbawił i pozostanie w historii reprezentacji – pomimo wszelkich zasług – jako ten, który zagrał na mundialu tylko raz, i to tak, że już nikt tego nie pamięta - podsumował Szczepłek.