Pep Guardiola dostał pytanie o sposób na gwiazdy PSG. Trener Manchesteru City był bezradny
Mecz PSG z Manchesterem City będzie szlagierem drugiej kolejki Ligi Mistrzów. Pep Guardiola głowi się nad tym, w jaki sposób zatrzymać gwiazdy zespołu z Paryża.
PSG straszy rywali gwiazdorską linią ataku - z Kylianem Mbappe, Neymarem i Leo Messi. Choć ich współpraca na razie nie układa się najlepiej, to zatrzymanie takiego tercetu jest rywalem dla każdej drużyny.
Guardiola przed wtorkowym meczem musiał odpowiadać, w jaki sposób można to zrobić. Odpowiedź trenera Manchesteru City była brutalnie szczera.
- Nie wiem. Tyle jakości trudno kontrolować. Szczerze mówiąc nie wiem, co powinniśmy zrobić, żeby ich powstrzymać - stwierdził Guardiola.
Na pierwszego gola w barwach PSG czeka Messi. Guardiola zna go doskonale ze wspólnej pracy w Barcelonie.
- Messi mówi sam za siebie, nie trzeba go opisywać. To, czego dokonał, jest więcej niż wyjątkowe - stwierdził Guardiola.
- Jego odejście z Barcelony było małą niespodzianką dla wszystkich. Kilka lat temu nie można sobie było tego wyobrazić, ale tak się stało. W futbolu nigdy nie wiadomo, co się wydarzy. Jestem prawie pewien, że będzie szczęśliwy w Paryżu - podsumował trener Manchesteru City.