Piast Gliwice. Waldemar Fornalik skomentował gola dla Lecha Poznań. "Dla mnie to był faul"

Waldemar Fornalik skomentował gola dla Lecha Poznań. "Dla mnie to był faul. Akcja powinna zostać przerwana"
Pawel Jaskolka / PressFocus
Piast Gliwice w niedzielnym meczu 32. kolejki PKO Ekstraklasy przegrał 1:2 z Lechem Poznań. Waldemar Fornalik uważa, że przed akcja bramkową "Kolejorza" jeden z jego zawodników był faulowany. Nie uważa tego jednak za przyczynę porażki.
Niewiele brakowało, aby zespół ze Śląska urwał punkty drużynie walczącej o mistrzostwo Polski. Dopiero w 87. minucie gola na wagę zwycięstwa strzelił Mikael Ishak. Wcześniej kontrowersje wzbudziła decyzja arbitra, który nie zauważył faulu na Kądziorze.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Wszyscy doskonale wiemy, jaki jest potencjał piłkarski w drużynie Lecha Poznań. To się potwierdziło, zespół ma naprawdę wielką wartość. Zagraliśmy dwie różne połowy - ocenił Fornalik na konferencji prasowej, cytowany przez oficjalną stronę Piasta.
- W pierwszej Lech wziął sprawy w swoje ręce i nie można było powiedzieć, że my zagraliśmy słabo, lecz Lech po prostu tylko na tyle pozwolił. Straciliśmy jedną bramkę, choć mogły paść trzy - przyznał.
- Po zmianie stron i dokonaniu korekt rozpoczęliśmy fantastycznie tę drugą połowę. Szkoda jedynie, że w takich okolicznościach straciliśmy drugą bramkę, bo rzadko takie sytuacje miały miejsce - dodał.
- Pogratulowaliśmy zespołowi postawy w drugiej połowie. Graliśmy, jeśli nie z poważnym kandydatem, to być może nawet z przyszłym mistrzem Polski. Fragmentami graliśmy jak równy z równym - podkreślił.
- Miałem wątpliwości w sytuacji z Damianem Kądziorem, który dostał uderzenie łokciem, oglądaliśmy powtórki tej akcji. Dla nas był to faul i akcja powinna była być przerwana, a tak się nie stało. Nie dopatruję się jednak, że z tego powodu przegraliśmy mecz - zakończył.
Maciej - Pietrasik
Maciej Pietrasik09 May 2022 · 08:53
Źródło: Piast-gliwice.eu

Przeczytaj również