Piątek zabrał głos po meczu z Napoli. "Narodziny gwiazdy? Ja chcę tylko strzelać gole"

Krzysztof Piątek w rozmowie z klubową telewizją AC Milan podsumował swój występ przeciwko Napoli w Pucharze Włoch.
Polak zdobył dwie bramki i podbił serca kibiców. Zawodnik mimo to z dystansem podchodzi do swoich osiągnięć. - Narodziny gwiazdy? Zobaczymy, ja chcę tylko strzelać gole i to powtarzam. Mam się dobrze i jestem gotowy - wyznał.
Piątek nie ukrywa, że coraz lepiej rozumie się z kolegami z drużyny i to widać na boisku. - Spodziewałem się tego. Już wcześniej mówiłem, że jestem gotowy. Zdobyłem dwie bramki, a to tylko początek. Oba gole są piękne. Przed meczem porozmawiałem z Laxaltem i Borinim i poprosiłem ich, aby dali mi piłkę wysoką i daleką, ponieważ to moja ulubiona. Przy drugim golu miałem przed sobą Koulibaly’ego i poszło dobrze. Chcę strzelać dzięki moim kolegom - dodał.
Piątek już nastawia się na kolejne starcie w barwach Milanu. - Dziś było fajne, ale ja już myślę o wyjeździe do Rzymu i meczu z Romą. Ostatnim razem przegrałem, w niedzielę mam nadzieję wygrać. Jesteśmy gotowi i mamy wszystko, zobaczymy - podkreślił.
Napastnik odniósł się też do rywalizacji z Arkadiuszem Milikiem z Napoli. - Rozmawiałem z nim przed meczem i wygrałem w tym spotkaniu - zakończył.