Pięć pudeł z rzędu! Kuriozalne karne w półfinale Superpucharu Włoch

Pięć pudeł z rzędu! Kuriozalne karne w półfinale Superpucharu Włoch
LaPresse / pressfocus
Bologna zagra w finale Superpucharu Włoch! W półfinale w niecodziennych okolicznościach pokonała Inter Mediolan. Potrzebowała do tego serii rzutów karnych, w których zwyciężyła 3:2.
Inter rozpoczął piorunująco. Prowadzenie objął już w 2. minucie. Środkiem boiska przedarł się Alessandro Bastoni, dośrodkował w pole karne, a Marcus Thuram strzałem z powietrza zapakował piłkę do bramki. Nie było w niej Łukasza Skorupskiego, lecz Federico Ravaglia.
Dalsza część tekstu pod wideo
Bologna wyrównała w 35. minucie. Do bramki Interu z rzutu karnego trafił Riccardo Orsolini. Podyktowanie jedenastki za zagranie ręką Yanna Aurela Bissecka zabrało sędziemu Daniele Chiffiemu aż cztery minuty!
Druga połowa zaczęła się od wymiany ciosów. Ravaglię zatrudnił Luis Henrique, po chwili Bologna narobiła zamieszania pod bramką Interu za sprawą Santiago Castro. W 58. minucie Chiffi znów podszedł do monitora - tym razem efektem było odwołanie rzutu karnego dla Interu. Miał go wykonywać Piotr Zieliński...
Inter ruszył do ataku w końcówce. Szanse mieli Bastoni czy wprowadzony po przerwie Lautaro Martinez, ale żaden z nich nie potrafił rozstrzygnąć meczu. O jego wyniku przesądziły rzuty karne. Zieliński nie dostał szansy na oddanie strzału - opuścił boisko w 86. minucie.
W pierwszej kolejce konkursu karnych do bramki trafili Lewis Ferguson i Lautaro Martinez. Później byliśmy świadkami niemocy piłkarzy obu drużyn, którzy zmarnowali... pięć rzutów karnych z rzędu. Fatalną passę przerwał Jonathan Rowe, który w czwartej kolejce dał Bolonii prowadzenie 2:1.
Bologna nie wypuściła szansy z rąk. Karne wygrała 3:2, a jej awans do finału przypieczętował Ciro Immobile.
Zwycięzcy w wielkim finale zmierzą się Napoli, które w czwartek wygrało z Milanem 2:0. Mecz o trofeum odbędzie się w 22 grudnia.
Bartosz - Wlaźlak
Bartosz WlaźlakWczoraj · 22:12
Źródło: własne

Przeczytaj również