Piękne pożegnanie Jagiellonii z Ligą Konferencji. Była bliska wygranej z Betisem [WIDEO]
Jagiellonia Białystok na ćwierćfinale zakończyła rywalizację w Lidze Konferencji. W rewanżowym meczu z Betisem mistrzowie Polski zagrali naprawdę dobrze. Ostatecznie mecz zakończył się remisem 1:1.
Przed tygodniem w Sewilli to Hiszpanie wygrali 2:0. "Jaga" chciała jak najszybciej rozpocząć odrabianie strat. Już po kilkunastu sekundach strzał oddał niepilnowany w polu karnym Kubicki, ale pomocnik mistrzów Polski posłał piłkę obok bramki.
Odpowiedź Betisu była błyskawiczna. Sławomira Abramowicza próbował zaskoczyć Antony. Później szczęścia próbował między innymi Fornals, lecz uderzył on bardzo niecelnie.
W 21. minucie "Jaga" była o włos od gola. Wojtuszek zagrał na prawą stronę do Imaza, ten dośrodkował w pole karne z pierwszej piłki, blisko bramki był Hansen, który jednak nie trafił w futbolówkę.
Tuż przed przerwą Norweg był już skuteczniejszy i trafił do siatki po dośrodkowaniu z lewej strony. Jego radość nie trwała jednak długo, bo bramkę Hansena anulowano po analizie VAR ze względu na spalonego Joao Moutinho.
W drugiej części spotkania Jagiellonii dużo trudniej było zagrozić bramce rywali. Betis także nie miał jednak łatwo. W 57. minucie nad bramką uderzył Lo Celso.
Z czasem gospodarze coraz mocniej ryzykowali, a Hiszpanie mieli coraz więcej miejsca. W 78. minucie mistrzów Polski skarcił Cedric Bakambu, który wykorzystał świetne dogranie Ruibala.
Stracona bramka nie podłamała Jagiellonii. Mistrzowie Polski niemal natychmiast odpowiedzieli na to trafienie. Znakomitą akcją popisał się wówczas Darko Czurlinow.
W 84. minucie przed szansą na dublet stanął Bakambu, lecz tym razem górą był Abramowicz. Po chwili arbiter podyktował rzut karny po starciu Tomasa Silvy z Ruibalem, lecz analiza VAR pokazała, że obrońca Jagiellonii nie faulował rywala.
Ostatecznie spotkanie w Białymstoku zakończyło się remisem 1:1. Jagiellonia nie zdołała sprawić sensacji, ale europejską przygodę skończyła z wielką klasą, zdobywając kolejne punkty do rankingu UEFA.