Piłkarz Legii szokuje po meczu ze Spartą. "Byliśmy lepsi, powinniśmy wygrać"
Legia Warszawa w czwartek przegrała kolejny mecz w Lidze Konferencji. Kamil Piątkowski przed kamerami Polsatu Sport stwierdził, że "Wojskowi" tym razem zasłużyli na zwycięstwo. Odniósł się też do możliwości współpracy z Markiem Papszunem.
"Wojskowi" nie wygrali żadnego z ostatnich siedmiu spotkań o stawkę. W Lidze Konferencji są pod ścianą - nie mogą pozwolić sobie na porażkę w żadnym z ostatnich dwóch meczów, jeśli chcą awansować do fazy pucharowej. W zasadzie potrzebują dwóch zwycięstw.
Kamil Piątkowski uważa jednak, że Legia powinna wygrać czwartkowe spotkanie ze Spartą Praga. Według niego to zdobywcy Pucharu Polski byli zespołem lepszym i zasłużyli na komplet punktów.
- Jesteśmy siódmy mecz z rzędu bez zwycięstwa, nie jest to łatwy moment dla nas wszystkich. Ale dzisiaj byliśmy lepszą drużyną. Kreowaliśmy sobie sytuacje, których nie wykorzystaliśmy. Jeden mniejszy błąd spowodował, że straciliśmy bramkę. Z boiska czułem, że może nie dominujemy, ale byliśmy drużyną, która powinna dzisiaj wygrać - stwierdził Piątkowski.
- Sparta cały czas wychodziła pressingiem, kiedy rozgrywaliśmy akcje od tyłu. Graliśmy dłuższą piłkę, kreowaliśmy sobie sytuacje z kontrataków. Na pewno jest rozgoryczenie, każdy chciał wygrać. Taka jest piłka i życie. Trzeba cały czas wierzyć w to, że wszystko się odwróci i robić wszystko, aby tak było - dodał.
Piątkowski przed kamerami Polsatu Sport został zapytany o ewentualną współpracę z Markiem Papszunem. Szkoleniowca zna doskonale, bo dawniej reprezentował barwy Rakowa.
- Skupmy się na tym, co jest teraz. Jeśli trener Marek się tu pojawi, to będziemy rozmawiać na jego temat, ale na dziś najważniejsze jest to, co dzieje się tutaj i to, co jest w szatni - zakończył.