Piłkarz Realu na wylocie. Padł ofiarą transferowego hitu
Jest już pewne, że Trent Alexander-Arnold latem zostanie piłkarzem Realu Madryt. Jak donosi Relevo, transfer Anglika sprawi, że w klubie zabraknie miejsca dla innego zawodnika.
Reprezentant Anglii w poniedziałek oficjalnie ogłosił, że po sezonie rozstanie się z Liverpoolem. Postanowił odejść z klubu, którego jest wychowankiem.
Dziennikarze nie mają wątpliwości, że Alexander-Arnold będzie kontynuował karierę w Realu Madryt. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.
Nad sprowadzeniem prawego obrońcy "Królewscy" pracowali od wielu miesięcy. Jak się okazuje, nie dla wszystkich jest to jednak dobra wiadomość.
W klubie zabraknie bowiem miejsca dla Lucasa Vazqueza. Hiszpan ma kontrakt, który obowiązuje jedynie do czerwca tego roku.
Jak donosi Relevo, obrońca ma pożegnać się z Realem po Klubowych Mistrzostwach Świata. Turniej zaplanowano na przełomie czerwca i lipca.
Wygląda więc na to, że umowa Vazqueza zostanie przedłużona, ale jedynie o miesiąc. Podobnie było choćby w przypadku Thomasa Muellera z Bayernu Monachium.
W tym sezonie Vazquez był istotną postacią w Realu. Rozegrał 47 oficjalnych spotkań. W tym czasie dwukrotnie trafił do siatki i zanotował siedem asyst. Transfermarkt wycenia go na 3,5 miliona euro.