Piłkarz Realu spełnił marzenie o grze z Messim. "Od dziecka był moim idolem"
Franco Mastantuono kilka dni temu po raz pierwszy w karierze wystąpił w pierwszym składzie reprezentacji Argentyny. W Buenos Aires spełnił marzenie o występie z Lionelem Messim.
Skrzydłowy niedawno trafił do Realu Madryt i szybko zdobył uznanie w oczach Xabiego Alonso. Nie ukrywał jednak, że jego boiskowym idolem jest legenda FC Barcelony, Leo Messi.
Obaj zawodnicy we wrześniu stawili się na zgrupowaniu reprezentacji Argentyny. Wyszli w podstawowym składzie na mecz z Wenezuelą w eliminacjach do mistrzostw świata.
Dla Messiego było to prawdopodobnie ostatnie domowe spotkanie w narodowych barwach. Najbliższy mundial ma być jego pożegnaniem z reprezentacją.
Mastantuono nie krył, że występ w jednym zespole z idolem był dla niego ogromnym przeżyciem. Marzenie z dzieciństwa zostało spełnione.
- Gra z Messim była spełnieniem moich marzeń. Móc grać z nim tutaj, na boisku River Plate, to coś niesamowitego. Jak zawsze powtarzałem, był moim idolem od dziecka - powiedział Mastantuono.
Niewykluczone, że nastoletni skrzydłowy dostanie kolejną szansę występu razem z Messim jeszcze w tym miesiącu. W nocy z wtorku na środę polskiego czasu Argentyna zmierzy się na wyjeździe z Ekwadorem.