Piłkarze FC Barcelony otrzymali szokujący zakaz. Kuriozalna decyzja władz, cyrk w Katalonii
Już niedługo piłkarze FC Barcelony będą się zmagać z nietypowym problemem. Jak zdecydowały władze w Hiszpanii, gracze nie będą mogli brać pryszniców po treningach.
W niedzielę FC Barcelona przegrała przed własną publicznością z Gironą (2:4). Bramki dla drużyny prowadzonej przez Xaviego zdobyli Robert Lewandowski oraz Ilkay Gundogan.
Kolejna w tym sezonie strata punktów oznacza, że zespół ze stolicy Katalonii jest dopiero czwarty w tabeli La Liga. Przeciętna gra nie jest jednak ostatnim problemem tej ekipy.
Z informacji podanej przez "Mundo Deportivo" wynika, że wielkie upały, a także brak opadów deszczu poskutkowały szokującą decyzją władz Hiszpanii. Ze względu na to, że w zbiornikach zaczyna brakować wody, wprowadzono zakaz, który uderzy w hiszpański klub.
Od początku przyszłego tygodnia nie będzie można brać pryszniców w salach gimnastycznych oraz ośrodkach sportowych. Zgodnie z zasadami dotyczy on również piłkarzy FC Barcelony.
Po każdym treningu piłkarze będą mogli się odświeżyć dopiero po powrocie do domu. Informację o wprowadzonym zakazie przekazał minister klimatu i środowiska, David Mascort.
- FC Barcelona zużywa wodę na Estadi de Montjuic, w Ciutat Esportiva oraz w kilku innych miejscach. Musi zmniejszyć zużycie wody i zacząć ją oszczędzać. Cały sprzęt zużywa zbyt dużo wody i jeśli nadal chcą podlewać boiska, będą musieli jeszcze bardziej rekompensować tę stratę - powiedział Mascort w rozmowie udzielonej na antenie "Cadena SER".
Minister klimatu i środowiska zaznaczył ponadto, że jeśli FC Barcelona chce, by zakaz dotyczący brania pryszniców został zniesiony, klub musi zrezygnować z podlewania boisk.