Piłkarze FC Barcelony zgodzili się na obniżkę zarobków. Leo Messi zabrał głos i wbił szpilę działaczom

Leo Messi ogłosił, że piłkarze FC Barcelony zgodzili się na znaczące obniżenie swoich pensji. Argentyńczyk poinformował o tym w komunikacie opublikowanym w mediach społecznościowych.
Drużyna "Blaugrany" znalazła się w poważnym finansowym kryzysie po tym, jak z powodu pandemii koronawirusa zawieszono rozgrywki sportowe w Hiszpanii. Według ekspertów FC Barcelona już w pierwszych tygodniach straciła ponad 60 mln euro.
Włodarze w tej sytuacji szukają oszczędności, a pierwszy ruchem jest obniżenie zarobków u sportowców zatrudnionych w klubie. Na radykalne cięcia wcześniej zgodzili się m.in. koszykarze i szczypiorniści "Blaugrany". Teraz do tego grona dołączyli piłkarze.
- Ogłaszamy, że poza cięciami pensji o 70 procent, piłkarze pierwszego zespołu Barcelony przekażą też dodatkowe pieniądze, by pozostali pracownicy klubu mogli w obecnej kryzysowej sytuacji otrzymać 100% swoich wynagrodzeń - poinformował w imieniu drużyny Leo Messi.
- Do tej pory nie komentowaliśmy sytuacji, bo priorytetem było dla nas odnalezienie sposobu na realną pomoc nie tylko klubowi, ale też tym, którzy w obecnej sytuacji są najmocniej pokrzywdzeni – zaznaczył zawodnik.
Argentyńczyk jednocześnie w nieprzychylny sposób odniósł się do działań, jakie zarząd Barcelony podjął w tej sprawie.
- Nie przestaje zaskakiwać nas to, że z wewnątrz drużyny ktoś próbuje zwiększyć ciążącą na nas presję - dodał gwiazdor "Dumy Katalonii".