Piłkarze Lyonu wezwani pod płot. Nasłuchali się od kibiców. "Małe dziwki, które opuściły nasz klub" [WIDEO]
![Piłkarze Lyonu wezwani pod płot. Nasłuchali się od kibiców. "Małe dziwki, które opuściły nasz klub" [WIDEO] Piłkarze Lyonu wezwani pod płot. Nasłuchali się od kibiców. "Małe dziwki, które opuściły nasz klub" [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/big700/461/64f5c686bf717.jpg)
Olympique Lyon przegrał w niedzielę z PSG aż 1:4. Po meczu musieli wysłuchiwać tego, co mają im do powiedzenia kibice.
Zespół z Lyonu fatalnie rozpoczął nowe rozgrywki. W czterech kolejkach wywalczył tylko jeden punkt. Wysoka porażka z PSG była kolejnym nieprzyjemnym ciosem dla kibiców Olympique.
Po meczu fani postanowili działać w sposób dobrze znany z polskich boisk. Piłkarze Olympique zostali wezwani pod ich trybunę. Musieli wysłuchać tego, co miał im do powiedzenia jeden z liderów kibiców.
- Dla tych, którzy uważają się za liderów w szatni, przekaz jest jasny: nie macie prawa milczeć. Macie na sobie koszulkę Olympique Lyon. Nie możecie jej niszczyć - słyszeli zawodnicy.
- Chcemy być z wami, ale musicie na to zasłużyć. Kochamy i szanujemy te barwy. Prosimy jeszcze tylko o jedno: chcemy skandować wasze nazwiska. Ale z miłością, a nie tak, jak tych małych dziwek, które opuściły nasz klub w ciągu ostatnich sześciu miesięcy. Igracie z naszymi uczuciami. Oczekujemy, że będziecie szanować nasze barwy. Jeśli będziemy musieli przyjąć porażki, to zrobimy to z godnością - mówił szef kibicowskiej grupy "Bad Gones".
Niewybredne słowa były skierowane m.in. do Bradleya Barcoli. 20-latek niedawno przeszedł z Olympique do PSG. Kosztował 45 mln euro.