Piszczek trenerem w Ekstraklasie? Jest reakcja głównego zainteresowanego
We wtorek LKS II Goczałkowice został rozbity w Pucharze Polski. Po porażce z Polonią Warszawa głos w sprawie swojej przyszłości zabrał Łukasz Piszczek.
W 2021 roku Łukasz Piszczek pożegnał się z Borussią Dortmund. Reprezentant Polski wrócił wówczas do Goczałkowic Zdrój, w których rozpoczynał piłkarską karierę.
Defensor był zawodnikiem, a teraz pełni funkcję grającego trenera ekipy z III ligi. We wtorek "Piszczu" wystąpił jako piłkarz ekipy rezerw LKS-u. Te zostały rozbite w Pucharze Polski przez Polonię Bytom (0:7), o czym szerzej pisaliśmy TUTAJ.
Po porażce weteran odpowiedział na pytania dotyczące swojej przyszłości. Zapytano go o spekulacje dotyczące zatrudnienia w Ekstraklasie. Przypomnijmy, że Piszczka przymierzano już do wielu zespołów, między innymi Widzewa Łódź, Motoru Lublin czy Piasta Gliwice.
- Na tę chwilę chcę się skoncentrować na Goczałkowicach i na tym, żeby rozwijać ten projekt, ale też przygotowywać się do tego, aby podjąć pracę wyżej. Na razie jestem tutaj i życie pokaże, co będzie dalej - stwierdził Piszczek w rozmowie z TVP Sport.
Pierwszy zespół Goczałkowic walczy o to, aby wywalczyć awans do II ligi. Drużyna Piszczka zajmuje czwarte miejsce w tabeli i traci pięć punktów do liderującego Górnika Polkowice.
W trwającym sezonie Piszczek uzbierał 11 występów dla obu zespołów LKS-u i zdobył w nich jedną bramkę. Jego trafienie dało drużynie zwycięstwo z Cariną Gubin (2:1).