Pogoń zawiodła na całej linii! Puchary dalej od Szczecina [WIDEO]

Pogoń zawiodła na całej linii! Puchary dalej od Szczecina [WIDEO]
Tomasz Jastrzebowski / pressfocus
Pogoń Szczecin najwyraźniej nie otrząsnęła się z porażki w finale Pucharu Polski. "Portowcy" przegrali w lidze z Radomiakiem 0:2.
Pogoń dzięki zwycięstwie w Pucharze Polski mogła zapewnić sobie udział w kolejnej edycji europejskich rozgrywek. Nie udało się, więc musi o to walczyć w Ekstraklasie. Sytuacja jest w niej złożona: "Portowcy" są bowiem trzy punkty za zajmującą ostatnie premiowane awansem miejsce Jagiellonią.
Dalsza część tekstu pod wideo
Mecz w Radomiu zaczął się koszmarnie dla drużyny Roberta Kolendowicza. Gospodarze objęli prowadzenie już w 2. minucie. Po dośrodkowaniu Jana Grzesika najwyżej wyskoczył Marco Burch i głową skierował piłkę do bramki.
Pogoń próbowała odpowiedzieć. Strzał Joao Gamboy z dystansu świetnie obronił Maciej Kikolski. Później bramkarz Radomiaka poradził sobie z uderzeniem Frederika Ulvestada. Norweg najbliżej gola był w 35. minucie. Piłka po jego strzale głową odbiła się od poprzeczki.
Radomiak mógł rozpocząć drugą połowę równie dobrze, co cały mecz. Krótko po wznowieniu po wrzutce Capity strzelał Roberto Alves, ale dobrą interwencją popisał się Valentin Cojocaru.
Pogoń długo biła głową w mur, niewiele jej wychodziło. Gdy w końcu piłkę w bramce umieścił Kamil Grosicki, to jego trafienie nie zostało uznane. Po analizie VAR okazało się, że na wcześniejszym etapie akcji ręką zagrał Efthymis Koulouris.
Grek miał swoją szansę w doliczonym czasie meczu. Główkował w kierunku bramki Radomiaka, ale jego łatwy strzał zatrzymał Kikolski. Więcej okazji Pogoń już nie miała.
Kropkę nad "i" postawił za to Radomiak. W doliczonym czasie w pole karne dośrodkował Paulo Henrique, a celnym strzałem głową popisał się Pedro Perotti. 2:0!
Redakcja meczyki.pl
Marcin KarbowskiDzisiaj · 16:43
Źródło: Własne

Przeczytaj również