Pogrom w meczu Anglików! Faworyt zagra na MŚ, Kane nie zwalnia tempa

Pogrom w meczu Anglików! Faworyt zagra na MŚ, Kane nie zwalnia tempa
Screen/X
Reprezentacja Anglii rozbiła Łotwę (5:0) i przypieczętowała swój awans na mistrzostwa świata. We wtorek dwie bramki zdobył Harry Kane.
Pięć meczów i pięć zwycięstw - tak prezentował się bilans Anglików przed wtorkowym meczem z Łotwą. Triumf w Rydze także miał być formalnością.
Dalsza część tekstu pod wideo
Skazywana na pożarcie Łotwa, choć broniła się dzielnie, skapitulowała już w 26. minucie. Na listę strzelców wpisał się Anthony Gordon. Kilka chwil wcześniej w słupek uderzył natomiast Harry Kane.
Napastnik Bayernu Monachium nie przejął się zmarnowaną sytuacją i przed przerwą dwukrotnie umieścił piłkę w siatce. Przy pierwszym golu wykorzystał fatalny błąd łotewskiej obrony w wyprowadzeniu piłki i popisał się fantastycznym uderzeniem z okolic pola karnego.
Pięć minut później Kane cieszył się raz jeszcze. Tym razem napastnik reprezentacji Anglii pokonał bramkarza po strzale z rzutu karnego.
Zespół prowadzony przez Thomasa Tuchela szedł za ciosem, korzystając z fatalnych błędów Łotyszy. Jeden z nich zakończył się nawet golem samobójczym. Do własnej siatki trafił Maksims Tonisevs.
Wszelkich formalności w 86. minucie dopełnił Eberechi Eze. Nowy gwiazdor Arsenalu zapewnił Anglikom wysokie zwycięstwo 5:0.
Trzy punkty zgarnięte przez Anglię w meczu z Łotwą zapewniły jej awans na mistrzostwa świata, które zostaną rozegrane w USA, Meksyku i Kanadzie. Co więcej, kadra Tuchela może pochwalić się szalonym bilansem. Po sześciu meczach ma na swoim koncie komplet punktów. Po drodze zdobyła aż 18 bramek, nie tracąc w tym czasie ani jednej.
Piotr - Sidorowicz
Piotr Sidorowicz14 Oct · 22:36
Źródło: własne

Przeczytaj również