Pogromca Wisły Kraków zatrzymany! Rewelacja Fortuna 1 Ligi poległa w Gdyni, Arka bliżej Ekstraklasy [WIDEO]

Pogromca Wisły zatrzymany! Rewelacja Fortuna 1 Ligi poległa w Gdyni, Arka bliżej Ekstraklasy [WIDEO]
screen polsat sport
Mateusz - Hawrot
Mateusz Hawrot05 Apr · 22:30
Zmiana lidera na zapleczu Ekstraklasy! Została nim Arka Gdynia, wygrywając 2:1 z świetnie dotąd dysponowanym Chrobrym Głogów. I pozostanie przynajmniej do niedzieli.
Arka przystąpiła do tego spotkania pod wodzą nowego właściciela, Marcina Gruchały, który dzień wcześniej w pełni sfinalizował przejęcie pakietu większościowego akcji klubu.
Dalsza część tekstu pod wideo
Po pierwszym gwizdku gdynianie szybko przejęli inicjatywę. Pierwszy ciekawszy strzał był jednak po stronie Chrobrego, który wiosną jest prawdziwą rewelacją ligi. W 9. minucie Jakub Kuzdra ruszył prawą stroną i uderzył na bramkę, ale Paweł Lenarcik nie dał się zaskoczyć.
Bramkarzowi Arki goręcej zrobiło się w 28. minucie. Wówczas po podaniu z autu nie trafił w piłkę, niczym lata temu Artur Boruc po zagraniu Michała Żewłakowa w reprezentacji Polski. Futbolówka zmierzała do siatki, ale golkiper zdążył ją wybić, zanim dopadł do niej gracz Chrobrego.
Poza tą sytuacją Arka zdecydowanie dominowała. W 32. minucie głową w poprzeczkę uderzył Kacper Skóra, z kolei kilkadziesiąt sekund później kapitalną akcję w trójkącie Olaf Kobacki - Karol Czubak - Alassane Sidibe zakończył ten ostatni, pięknym strzałem trafiając na 1:0.
Przed przerwą były jeszcze dwie okazje - po jednej dla każdej ze stron. U gości w poprzeczkę po rzucie rożnym strzelił Mikołaj Lebedyński, u gospodarzy strzał Kobackiego obronił Damian Węglarz.
Druga połowa zaczęła się od doskonałej akcji duetu Sidibe - Janusz Gol. Doświadczony pomocnik uderzył jednak zbyt lekko, by podwyższyć prowadzenie.
Gola na 2:0 strzelił za to Przemysław Stolc. W 64. minucie prawy obrońca "Żółto-niebieskich" zwieńczył wyborną akcję, korzystając z asysty Czubaka.
Czubak sam też powinien mieć bramkę. W 76. minucie Chrobry dał mu prezent, lecz napastnik Arki w doskonałej sytuacji zwlekał, aż kropnął prosto w Węglarza. Po chwili znów w poprzeczkę trafił Skóra.
Nieskuteczność "Czubiego" zemściła się na arkowcach niedługo później. W 78. minucie goście z Głogowa złapali kontakt. Kontaktowego gola strzelił Robert Mandrysz.
Na kolejne emocje musieliśmy poczekać do doliczonego czasu gry. Zaczęło się od kolejnej zmarnowanej okazji Czubaka. Po chwili sytuacji w polu karnym nie wykorzystał też Tornike Gaprindaszwili.
To niemal zemściło się na Arce w naprawdę ostatniej akcji meczu. Bartosz Biel pomylił się nieznacznie, uderzając w boczną siatkę.
Ostatecznie Arka dowiozła więc zasłużone, choć w końcówce nerwowe zwycięstwo. Tym samym gdynianie awansowali na fotel lidera Fortuna 1 Ligi i zrobili krok do Ekstraklasy. Dotychczasowy lider, Lechia Gdańsk, gra swój mecz w niedzielę na wyjeździe z GKS-em Katowice.

Przeczytaj również