"Największy pozytyw? Nie musiałem płacić za bilet". Dziennikarz wypalił po Mołdawii [WIDEO]
Reprezentacja Polski po raz kolejny nie zachwyciła na tle słabszego przeciwnika. Na kanale Meczyki na YouTube w język nie gryzł się jeden z naszych dziennikarzy, Jakub Polkowski.
Biało-czerwoni mieli momentami spore problemy w meczu ze 154. drużyną rankingu FIFA. W drugiej połowie na Stadionie Śląskim słychać było gwizdy.
Nie dziwi to Jakuba Polkowskiego. Dziennikarzowi Meczyków trudno było znaleźć pozytywy po tym meczu. Nie widzi bowiem pomysłu w grze naszej kadry.
- Największym pozytywem tego meczu było to, że nie musiałem płacić za bilet. Boli mnie to, że nie robimy postępów. Nie widzę pomysłu na grę, nie mogliśmy znaleźć sposobu na Mołdawię - powiedział Polkowski.
Teraz biało-czerwoni rywalizować będą z Finlandią. Ten mecz może być bardzo ważny w kontekście ewentualnych baraży o mundial.
Polkowskiemu trudno jednak o optymizm. Uważa, że sukcesem w Helsinkach będzie remis, który pozwoliłby Polakom utrzymać się na czele grupy.
- Nie jestem optymistą przed meczem z Finlandią. Wydaje mi się, że jedziemy tam po punkt. Trudno mi znaleźć jakiekolwiek pozytywy - stwierdził.