Polska nie zorganizuje EURO przez Mioduskiego? Kontrowersje w PZPN

Polska ubiega się o organizację piłkarskich mistrzostw Europy w 2029 roku. Szanse naszego kraju może przekreślić obecność Dariusza Mioduskiego w roli wiceprezesa PZPN.
Polska od kilku lat stara się o organizację najważniejszych imprez w kobiecej piłce. PZPN aplikował już o organizację EURO 2025, ale wtedy UEFA wybrała Szwajcarię. W naszym kraju odbędą się za to mistrzostwa Europy do lat 21 czy finał Ligi Mistrzów.
Celem PZPN pozostaje organizacja seniorskiego EURO. Związek chciałby je zorganizować w 2029. Rywalami są Niemcy, Portugalia oraz Dania ze Szwecją.
Kandydatami do ugoszczenia turnieju jest siedem polskich miast: Białystok, Gdańsk, Kraków, Szczecin, Wrocław, Zabrze i Warszawa, gdzie brane pod uwagę są Stadion Narodowy i Legii. Zarządcy siedmiu obiektów podpisali już z PZPN umowy na ich wynajem w przypadku uzyskania prawa do organizacji turnieju. Negocjacje trwają tylko z Legią. Ich fiasko może przekreślić polską kandydaturę.
Problematyczna w tym przypadku wydaje się osoba Mioduskiego. Właściciel Legii od kilku miesięcy jest również wiceprezesem PZPN ds. zagranicznych. Może to stanowić naruszenie przepisów.
- Członek zarządu polskiego związku sportowego nie może posiadać w spółkach prawa handlowego prowadzących działalność gospodarczą związaną z realizacją przez ten związek jego zadań statutowych akcji lub udziałów - brzmi art. 9 pkt 3 ustawy o sporcie.
Przeglądu Sportowego Onet podkreśla, że podjęcie przez Mioduskiego formalnych działań mogłoby być dla jego przeciwników przesłanką, by żądać usunięcia go ze związkowego stanowiska. W dodatku można się zastanawiać nad konfliktem interesów. Mioduskiemu jako właścicielowi Legii zależy przecież na jak najkorzystniejszej umowie dla klubu, co niekoniecznie musi iść w parze z dobrem PZPN.
- Legia Warszawa prowadzi obecnie rozmowy z Polskim Związkiem Piłki Nożnej i UEFA dot. organizacji Women’s Euro 2029 na stadionie przy ul. Łazienkowskiej. Klub, będący do 2029 r. dzierżawcą stadionu, od początku tej inicjatywy był zainteresowany, żeby jedną z aren turnieju był nasz obiekt, na którym rozgrywane są mecze w rozgrywkach klubowych i reprezentacyjnych, a co roku na trybunach zasiada ponad pół miliona kibiców. Liczymy na pozytywną finalizację tego procesu - przekazał klub w odpowiedzi na pytanie Przeglądu Sportowego Onet.
UEFA wskaże gospodarza EURO 2029 w grudniu tego roku.