Fatalna sytuacja reprezentanta Polski. Kosztował duże pieniądze

Fatalna sytuacja reprezentanta Polski. Kosztował duże pieniądze
Pawel Andrachiewicz / pressfocus
Nie tak miała wyglądać przygoda Mateusza Bogusza w Meksyku. Po niezłym początku reprezentant Polski stracił miejsce w składzie. Jeszcze pół roku temu Cruz Azul płaciło za niego pokaźną kwotę.
Na początku 2025 roku Mateusz Bogusz zdecydował się na zaskakujący ruch. Polski pomocnik opuścił Los Angeles FC i przeniósł się do Cruz Azul. Wielokrotny mistrz Meksyku wydał na niego 8,5 mln euro.
Dalsza część tekstu pod wideo
Wejście reprezentanta Polski do nowego zespołu było naprawdę obiecujące. Zaraz po zmianie klubu zdobył swoją pierwszą bramkę. Hitem sieci stała się natomiast "siatka" założona Sergio Ramosowi.
Na tym dobre wieści z perspektywy Bogusza się jednak kończą. Mimo tego, że rozpoczął nowy sezon w Meksyku jako zawodnik pierwszego składu, nieoczekiwanie stracił miejsce w podstawowej "jedenastce".
W ostatnich sześciu spotkaniach 24-latek ani razu nie zagrał od początku. Mecz z Tolucą w całości obejrzał zaś z ławki rezerwowych. Nieco lepiej było w kolejnych spotkaniach, kiedy to wchodził na boisko po przerwie. Na przestrzeni pięciu występów uzbierał jednak tylko 90 minut.
Na tym złe wieści się nie kończą. Ostatni udział Bogusza przy trafieniu dla Cruz Azul miał miejsce na początku sierpnia, kiedy to zaliczył asystę z Colorado Rapids. Dwa miesiące wcześniej zdobył zaś bramkę z Vancouver Whitecaps. Od poprzedniego gola minęły już trzy miesiące.
Fatalna postawa Polaka sprawia, że z pewnością nie otrzyma powołania do kadry. W październiku zagramy z Nową Zelandią i Litwą.
Piotr - Sidorowicz
Piotr SidorowiczDzisiaj · 13:34
Źródło: własne

Przeczytaj również