"Potrzebujemy cudu". Frederiksen bez ogródek po batach od Genku [WIDEO]
Lech Poznań został zdemolowany 1:5 przez Genk. Niels Frederiksen wierzy, że w rewanżu "Kolejorz" zaprezentuje się z lepszej strony.
Wszystko wskazuje na to, że mistrz Polski będzie musiał zadowolić się Ligą Konferencji. W trzeciej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów Lech przegrał 2:4 z Crveną zvezdą.
Poznaniacy spadli do eliminacji Ligi Europy, gdzie czekał na nich Genk. Powiedzieć, że pierwszy mecz był różnicą klas, to jakby nic nie powiedzieć.
Podopieczni Frederiksena ponieśli bolesną porażkę 1:5. Co najgorsze, wynik mógł być jeszcze wyższy, ale goście zmarnowali kilka dobrych sytuacji.
Niels Frederiksen podkreślił, że zespół potrzebowałby cudu do awansu. Jednocześnie Lech spróbuje powalczyć o zwycięstwo w rewanżu.
- Wszyscy wiedzą, że w rewanżu potrzebujemy cudu, by odwrócić losy dwumeczu. To będzie bardzo trudne, ale pojedziemy do Belgii, by zagrać dobry mecz i powalczyć o zwycięstwo. To jest najważniejsze - powiedział Frederiksen na konferencji.
Rewanż odbędzie się w przyszły czwartek. Pierwszy gwizdek w Belgii zabrzmi o godzinie 20:00.