"Powiedziałem Bońkowi, że mu przypi***olę". Były reprezentant wspomina dawną potyczkę z legendą

"Powiedziałem Bońkowi, że mu przypi***olę". Były reprezentant wspomina dawną potyczkę z legendą
Dziurek / Shutterstock.com
Marek Dziuba zabrał głos przed zbliżającymi się derbami Łodzi. Były reprezentant Polski w rozmowie z portalem Weszło.com przypomniał jedną z potyczek, w której skonfrontował się ze Zbigniewem Bońkiem.
Marek Dziuba swoją piłkarską karierę rozpoczął w w barwach ŁKS-u Łódź. W 1984 roku trafił zaś do Widzewa, natomiast w 1987 w końcu wyjechał za granicę, gdzie reprezentował Sint-Truidense VV.
Dalsza część tekstu pod wideo
Środkowy obrońca podczas swojego pobytu w Polsce brał udział w wielu derbowych spotkaniach między łódzkimi klubami. W wywiadzie dla Weszło.com przyznał, że szczególnie dobrze pamięta starcia z lat 70., gdy grał jeszcze dla "Rycerzy Wiosny".
- Grałem w ŁKS-ie, a ważną postacią Widzewa był Zbyszek Boniek. Razem studiowaliśmy na AWF i pamiętam, że derbowe spotkanie odbywało się w środę. Zwolniliśmy się z zajęć i wspólnie jechaliśmy na mecz. Zaczęliśmy rozmawiać i doszliśmy do wspólnego wniosku: "Gramy fair, bez kopania". Kilka godzin później trwa mecz, jest rzut rożny, a Zbyszek popycha mnie mocno i jeszcze zaczyna się śmiać. Od razu odezwałem się do niego w mocnych słowach: "Jeszcze raz to zrobisz, to tak ci przypi***olę, że zejdziesz". Graliśmy na własnym boisku, kibice wymagali od nas odwagi i agresji. Nie mogliśmy pozwolić rywalom na prowokacje - stwierdził.
- Pamiętam też jedne ze swoich pierwszych derbów. Widzew świeżo awansował do najwyższej ligi, pierwszy mecz przegrał, później przyjechał na nasz stadion. Wszyscy mówili, że jesteśmy zdecydowanym faworytem. Wyszliśmy na prowadzenie, ale później było już tylko gorzej. Tadek Błachno z Widzewa założył się z naszym bramkarzem, Jankiem Tomaszewskim, że strzeli mu gola z karnego. I tak się właśnie stało, a my przegraliśmy tamto spotkanie 1:2 - dodał.
Po zakończeniu przygody jako zawodnik Dziuba realizował się jako trener. Prowadził między innymi... Widzew oraz ŁKS. Z tym drugim klubem sięgnął po mistrzostwo w 1998 roku.
Marek Dziuba (lewo) na stadionie ŁKS w 2022 roku
Adrian Mielczarski / pressfocus
Teraz przed nami kolejne derbowe spotkanie. Widzew i ŁKS zmierzą się ze sobą już w najbliższą niedzielę (18.02). Początek spotkania przewidziano na 17:30.
W nieco lepszej sytuacji są podopieczni Daniela Myśliwca, którzy zajmują 14. miejsce i mają dwa punkty przewagi nad strefą spadkową. ŁKS jest ostatni i traci 11 punktów do bezpiecznej lokaty.
Widzew Łódź, 16.12.2023
Norbert Barczyk / pressfocus
Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk17 Feb · 10:59
Źródło: Weszło.com

Przeczytaj również