Probierz: Chcemy awansować, ale nikt nie da nam gwarancji, że tak się stanie

- Nie wiem czy w meczu z Koroną Kielce zagra Michal Pesković. Gdyby jednak się nie udało, to Krystian Stępniowski może wskoczyć na jego miejsce - wyznał Michał Probierz w rozmowie z oficjalnym serwisem Cracovii.
Pięciokrotni mistrzowie Polski na trzy kolejki przed zakończeniem rundy zasadniczej wciąż nie są pewni gry w grupie mistrzowskiej LOTTO Ekstraklasy.
- Walka o górną ósemkę trwa na całego i każdy może złapać kartki i wypaść z gry. Wcześniej był to Michal Siplak czy Mateusz Wdowiak, a teraz padło na Janusza Gola. Mamy jednak opracowane różne warianty gry - uspokaja kibiców trener "Pasów".
- Chcemy awansować, ale nikt nie da nam gwarancji, że tak się stanie. Zrobimy wszystko, by zapewnić sobie ten awans, ale czeka nas ciężki bój. Rywale mają w składzie groźnych zawodników i też będą walczyć o korzystny rezultat - podkreślił Probierz.
- Musimy być przygotowani na różne warianty, jak np. gra trójką obrońców czy dwójką napastników. Wierzymy, że kibice będą z nami i będą naszym dwunastym zawodnikiem, gdyż będzie to ciężki pojedynek - podsumował trener "Pasów".