Problemy Polaka za granicą. Nie gra trzy miesiące, znów jest poza kadrą

Problemy Polaka za granicą. Nie gra trzy miesiące, znów jest poza kadrą
Lukasz Sobala / pressfocus
Krzysztof Koton nie ma najlepszego czasu w FCV Dender. 22-latek zupełnie przepadł w belgijskim klubie, a ostatni raz na boisko wyszedł... 30 sierpnia.
15 lipca belgijskie FCV Dender wykupiło Krzysztofa Kotona z Polonii Warszawa. Młody pomocnik był wówczas zawodnikiem pierwszego składu w drużynie "Czarnych Koszul". Mimo że jego zagraniczna przygoda zaczęła się ciekawie, to obecnie nie wygląda już tak kolorowo.
Dalsza część tekstu pod wideo
Koton zadebiutował w belgijskiej ekstraklasie już w pierwszej kolejce tego sezonu, wchodząc na boisko w 64. minucie meczu z Cercle Brugge (0:0). Z czasem stawiano na niego jednak coraz rzadziej i rzadziej. 30 sierpnia Polak rozegrał osiem minut w spotkaniu z Charleroi, a później... zupełnie przestał grać.
Zgadza się - przez ostatnie trzy miesiące Koton nie pojawił się na boisku ani razu. Na czwartkowe starcie z Zulte Waregem szkoleniowiec FCV Dender nie uwzględnił go nawet w kadrze meczowej. 22-latek spędził na trybunach łącznie trzy z ostatnich dziewięciu meczów swojego klubu. Pozostałe sześć od początku do końca przesiedział na ławce rezerwowych.
Jakby tego było mało, to klub Polaka radzi sobie fatalnie. Zajmuje ostatnie miejsce w tabeli z czterema punktami po 14 meczach i niewiele wskazuje, że sytuacja ulegnie poprawie.
Od początku swojej przygody z FCV Dender, Krzysztof Koton spędził na boisku zaledwie 88 minut. Nie uzbierał więc nawet "pełnego meczu". Niewykluczone, że będzie musiał poszukać sobie nowego klubu już zimą.
Adam - Kowalczyk
Adam KowalczykWczoraj · 22:29
Źródło: własne

Przeczytaj również