Problemy zdrowotne Ferdinanda. "Myślałem, że zgasną światła"

Problemy zdrowotne Ferdinanda. "Myślałem, że zgasną światła"
PressFocus/Conor Molloy/News Images
Rio Ferdinand mierzył się z problemami zdrowotnymi. 46-latek opowiedział o chorobie w swoim podcaście.
Ostatnie dni w życiu Rio Ferdinanda nie należały na najprostszych. Anglik zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi.
Dalsza część tekstu pod wideo
W wyniku choroby trafił do szpitala. Został hospitalizowany tuż przed spotkaniem rewanżowym półfinału Ligi Mistrzów pomiędzy Arsenalem a PSG, przy którym miał pracować jako ekspert TNT Sports.
Przez długi czas przyczyna pobytu Ferdinanda w placówce pozostawała niejasna. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
46-latek zabrał głos nt. stanu zdrowia w swoim podcaście Rio Ferdinand Presents. Podczas formatu wyznał, że zmagał się z poważną infekcją wirusową żołądka.
- Miałem koszmarnego wirusa. Myślałem, że w pewnym momencie zgasną światła. Myślałem, że to się stanie. Byłem w domu, leżałem w łóżku w tym stanie i nie mogłem nawet otworzyć oczu. Potem ból głowy, który miałem… Nie mam migren, więc nie wiem, jak to jest. Myślałem, że moja głowa jest w imadle i że moje oczy wyskoczą z orbit - zaczął Ferdinand.
- Potem wymiotowałem, wracałem do łóżka i miałem zawroty głowy. Trzymałem się prześcieradła, nie wiedziałem, gdzie jestem. To było szaleństwo. Musiałem jechać do szpitala, a lekarz zapytał: "Czy chcesz karetkę?", wtedy wiedziałem, że jest źle. Powiedział: "Zrobimy ci skan mózgu". Myślałem, że to grypa lub coś takiego, więc gdy wspomniał o skanie mózgu i karetce, panika sięgnęła zenitu. Poszedłem do szpitala i spędziłem tam kilka dni - dodał Anglik.
Ferdinand zdążył już się wykurować. Niewykluczone, że w najbliższych dniach wróci do pracy dla TNT Sports, pojawiając się na jednym z meczów w roli eksperta.
Redakcja meczyki.pl
Filip WęglickiDzisiaj · 20:02
Źródło: Rio Ferdinand Presents

Przeczytaj również