Przebudowa "po taniości"? Skromny budżet transferowy Barcy. Chińczycy pomogą?

Przebudowa "po taniości"? Skromny budżet transferowy Barcy. Chińczycy pomogą?
Shutterstock
Według informacji katalońskiego "Sportu" Barcelona wyda na transfery w nadchodzącym okienku 75 milionów euro. Kwota nie powala na kolana - zwłaszcza w zestawieniu z dwoma faktami.


Dalsza część tekstu pod wideo
Po pierwsze, mistrzowie Hiszpanii rok temu wydali aż 122 miliony euro, ale skupili się na wzmacnianiu ławki, co zresztą nie przyniosło spodziewanego efektu. Po drugie, tym razem drużynę ma czekać odświeżenie pierwszej jedenastki, której przytrafiły się dwie wysokie porażki w Lidze Mistrzów - 0:4 z PSG udało się odrobić, ale Juventus okazał się już przeszkodą nie do przejścia. Stało się jasne, że zespół potrzebuje świeżej krwi.


Zdaniem "Sportu" tym razem Blaugrana kupi mniej zawodników, ale skupi się za to na ich jakości - tak, by mogli od razu wskoczyć do podstawowego składu. Lista graczy, którymi Barca się interesuje, robi spore wrażenie - Coutinho czy Verratti to klasowi pomocnicy, ale nie wiadomo, czy przy obecnym budżecie uda się spełnić któreś z życzeń włodarzy klubu.


Chyba, że... pomogą Chińczycy. Jeśli uda się wytransferować część piłkarzy, budżet wzrośnie. Wiadomo, że cały czas w kręgu zainteresować ekip z ligi chińskiej jest Arda Turan, za którego można zgarnąć nawet 30-40 milionów euro. Również Paco Alcacer czy Andre Gomes nie mogą być pewni swojej przyszłości, a na Camp Nou zwyczajnie się nie sprawdzili.


Na razie jednak Barca obraca się w takich, a nie innych realiach finansowych - ostatnio przegrała z Realem walkę o zatrudnienie Theo Hernandeza i Vinciusa Juniora. Obaj wybrali korzystniejsze oferty Królewskich.
Źródło: Sport

Przeczytaj również