Przegrali z Legią w Europie, teraz walczą o życie. Ostatnie miejsce w tabeli, mogą spaść z ligi

Przegrali z Legią w Europie, teraz walczą o życie. Ostatnie miejsce w tabeli, mogą spaść z ligi
IMAGO / pressfocus
Pod koniec lipca Banik Ostrawa rywalizował z Legią Warszawa w el. do Ligi Europy. Dziś zespół prowadzony przez Tomasa Galaska ma nieco inne cele. Priorytetem jest utrzymanie się w lidze.
Ubiegły sezon ligi czeskiej był fenomenalny dla Banika Ostrawa. Drużyna ta zakończyła zmagania na trzecim miejscu w tabeli i zapewniła sobie udział kwalifikacjach do Ligi Europy. Tam musiała uznać wyższość Legii Warszawa (3:4 w dwumeczu). W efekcie spadła do el. Ligi Konferencji.
Dalsza część tekstu pod wideo
W III rundzie kwalifikacji Banik pokonał Austrię Wiedeń, dzięki czemu był o krok od miejsca w fazie ligowej. Na jego drodze stanęło jednak Celje. Porażka 1:2 poskutkowała odpadnięciem z rozgrywek.
Na tym katastrofalne wieści dla klubu z Ostrawy się jednak nie kończą. Jeszcze gorzej wygląda jego sytuacja na krajowym podwórku. Po rozegraniu 16 kolejek jest na ostatnim miejscu w ligowej tabeli.
W sobotę Banik przegrał z Teplicami 0:1. Wcześniej tracił również punkty z Jabloncem (0:1), Slavią Praga (0:2), Viktorią Pilzno (0:2) i Hradecem Kralove (0:1). Słabe wyniki poskutkowały już zmianą trenera. Miejsce Pavla Hapala zajął Tomas Galasek, lecz na wiele się to nie zdało.
Zespół z Ostrawy notuje serię pięciu porażek w lidze i musi zrobić wszystko, aby na wiosnę nie być zamieszanym w walkę o utrzymanie. Na tę chwilę ma na koncie dziesięć punktów, czego efektem jest pozycja w strefie spadkowej. Do neutralnego miejsca traci dziewięć "oczek".
Szansa powrotu na zwycięską ścieżkę nadarzy się już 29 listopada. Banik powalczy wtedy o punkty z Duklą Praga. Zespół ze stolicy Czech również nie radzi sobie najlepiej, co przekłada się na 12. lokatę.
Piotr - Sidorowicz
Piotr SidorowiczDzisiaj · 14:31
Źródło: własne

Przeczytaj również