Przekręt ws. przebudowy Camp Nou?! Wybrano najgorszą ofertę
FC Barcelona wciąż nie może korzystać z Camp Nou. Hiszpańskie media przedstawiły zastanawiające informacje na temat przetargu, w którym wybrano wykonawcę prac na legendarnym obiekcie.
Prace na stadionie Barcelony trwają od zakończenia sezonu 2022/23. Przetarg na przebudowę Camp Nou wygrała firma Limak. Stało się tak, choć - jak ujawniło radio SER - jej oferta uzyskała najniższą ocenę w pierwszej analizie przeprowadzonej przez zespół ekspertów Espai Barca. W jego skład wchodzili m.in. inżynierowie, architekci i ekonomiści.
- Odpowiedzi Limak na pytania zespołu technicznego były "nieokreślone, niejasne i niewystarczające". W żaden sposób nie uzasadniały przedstawionego harmonogramu prac. Kolejną wadą było to, że Turcy potrzebowali 200 mln euro na pierwsze kilka miesięcy prac. Jej konkurenci chcieli za podobny okres 12 mln euro - ujawniło radio SER.
Raport techniczny nie przekonał osób odpowiedzialnych za wybór wykonawcy. Według SER zmienili kryteria w taki sposób, by oferta przedstawiona przez Limak z najgorszej stała się najlepsza.
- Tłumaczono, że ocena dokonana przez zespół techniczny miała charakter konsultacyjny i niewiążący. Z kolei źródła wewnątrz samego zespołu podkreślają, że „została sporządzona zgodnie z dokumentacją przetargową i kryteriami oceny, bezstronnie i z przekonaniem, że zostanie uszanowana” - czytamy na stronie rozgłośni.
Pierwotnie oferta Turków została oceniona na 50 punktów (w skali do 100). Po zmianie kryteriów nota wzrosła do 74 oczek. Przeważył o tym harmonogram prac, który nie został dotrzymany. Limak gwarantował, że Barcelona wróci na Camp Nou już w listopadzie 2024 roku. Nie doszło do tego do tej pory.
Pozostali oferenci uznawali termin przedstawiony przez Limak za niemożliwy do dotrzymania. Sami obiecywali ukończenie przebudowy do lata 2026 albo nawet 2027 roku.
Co ciekawe, oferta z Turcji wcale nie była najtańsza. Limak wycenił prace budowlane na 850 mln euro. Konsorcjum Ferrovial chciało 821 mln euro.
Raport o tym, że oferta Limaka jest najlepsza, sporządzono 30 grudnia 2022 roku. Podpisali go Lluisa Moya i Joan Sentelles z Espai Barca.
Informacje w sprawie przetargu zostały przedstawione zarządowi Barcelony na początku 2023 roku. W posiedzeniu, na którym zatwierdzono kontrakt z Limakiem, nie uczestniczył Jordi Lllaurado. Ówczesny dyrektor Espai Barca uznał, że proces nie był transparentny i zrezygnował ze stanowiska. W jego ślady poszło jeszcze kilka osób.
Osobny wątek stanowi znajomość Joana Laporty z szefostwem Limaka. Według SER do pierwszych kontaktów na tej linii doszło już w marcu 2022 roku, a więc na długo przed podpisaniem umowy.