Tylko zobaczcie, co zrobił Griezmann. Przełamanie Atletico

Atletico Madryt ograło Valencię 2:1 (1:0). Dzięki temu ekipa ze stolicy wróciła na właściwą ścieżkę po dwóch ligowych porażkach z rzędu i umocniła się w czołówce tabeli, natomiast sytuacja "Nietoperzy" jest słaba.
Valencia mogła otworzyć wynik już na starcie spotkania. W poprzeczkę jednak uderzył Duro. W odpowiedzi pomylił się Sorloth, którego zatrzymał bramkarz gości.
W 17. minucie Atletico było już skuteczniejsze. Koke dopadł do odbitej piłki i zdołał pokonać Agirrezabalę. Przyjezdni nie zamierzali się poddawać.
Swoją okazję znów miał Duro, następnie cofnięto gola Pepelu. Bohaterem "Nietoperzy" okazał się więc Beltran. W drugiej połowie pomocnik posłał genialne uderzenie z dystansu.
To nie wystarczyło, aby z Madrytu wywieźć punkt. W 74. minucie Griezmann cudownie opanował piłkę w polu karnym i strzałem z bliska odzyskał prowadzenie dla Atletico.
Niedługo późnej gospodarze podwyższyli, ale radość po trafieniu Sorlotha była krótka. Gola cofnięto ze względu na spalonego. Mimo tego Atletico wygrało 2:1 (1:0) i ma obecnie siedem punktów przewagi nad piątym Espanyolem. Valencia jest 16. z punktem zapasu nad strefą spadkową.