"Przeze mnie straciliśmy gola. Trzeba być ślepym, by tego nie widzieć". Grabara bije się w pierś po meczu w LM

"Przeze mnie straciliśmy gola. Trzeba być ślepym, by tego nie widzieć". Grabara bije się w pierś po meczu w LM
Mark Cosgrove / pressfocus
FC Kopenhaga w środowy wieczór przegrała 1:3 z Manchesterem City i pożegnała się z Ligą Mistrzów. Przed kamerami Viaplay swój występ szczerze podsumował Kamil Grabara.
Polak jest w tym sezonie jednym z najjaśniejszych punktów duńskiej Kopenhagi. Na Etihad Stadium popełnił jednak bardzo duży błąd przy golu Juliana Alvareza. Sam nie zamierza tego ukrywać.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Nie było idealnie. Mogę jednak być niezwykle dumny z naszego występu jako zespołu i przyznam, że chłopacy grający przede mną byli znacznie lepsi niż w poprzednim spotkaniu, ale nie mogę tego powiedzieć o sobie - przyznał Grabara.
- Trzeba być ślepym, żeby nie widzieć, że przeze mnie straciliśmy gola. Nie mogłem wybrać gorszego meczu, w którym mógłbym to zrobić - podkreślił polski bramkarz.
Kamil Grabara przed meczem z Manchesterem City
Cody Froggatt / pressfocus
Golkiper przed kamerami Viaplay nie szczędził komplementów Manchesterowi City. Podsumował też całą europejską kampanię w wykonaniu FC Kopenhagi, która była dla mistrzów Danii bardzo udana.
- Zostaliśmy wyeliminowani przez najlepszą drużynę na świecie i graliśmy z nią bez kompleksów. To był prezent - powiedział bramkarz FC Kopenhagi.
- W każdym meczu, w którym graliśmy, zaczynając od spotkania na Islandii osiem miesięcy temu, chcieliśmy jak najlepiej reprezentować klub. Doszliśmy tutaj od drugiej rundy eliminacji i wiadomo, że chcielibyśmy grać dalej - zakończył.
Kamil Grabara, 29.11.2023
Pawel Andrachiewicz / pressfocus
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik07 Mar · 08:27
Źródło: Viaplay

Przeczytaj również