Rashford uderzył w Manchester United. Tak wspomina grę dla "Czerwonych Diabłów"
Marcus Rashford minionego lata przeniósł się z Manchesteru United na roczne wypożyczenie do FC Barcelony. W rozmowie z ITV bez ogródek wypowiedział się na temat "Czerwonych Diabłów".
Ofensywny piłkarz przez wiele lat był istotną częścią United. Zmieniło się to dopiero, gdy drużynę przejął jej obecny szkoleniowiec, Ruben Amorim.
Minionej zimy Rashford zdecydował się na odejście z Old Trafford. Najpierw na pół sezonu trafił do Aston Villi, później przeniósł się do FC Barcelony.
W stolicy Katalonii zdążył już kilka razy błysnąć. Teraz przebywa natomiast na zgrupowaniu reprezentacji Anglii. W rozmowie z ITV nie gryzł się w język, wspominając przeszłość.
- Mam wrażenie, że przez bardzo, bardzo długi czas przebywałem w niespójnym środowisku. Dlatego jeszcze trudniej jest mi być konsekwentnym - przyznał Rashford.
- Muszę jednak wprowadzić do swojej gry spójność. I tak, chcę to osiągnąć - zadeklarował angielski skrzydłowy, który według medialnych doniesień wkrótce ma dostać od Hansiego Flicka szansę na środku ataku.
Rashford w obecnej kampanii rozegrał dotąd 10 spotkań w FC Barcelonie. W tym czasie zdobył trzy bramki i zanotował pięć asyst. Niemiecki Transfermarkt wycenia go na 40 milionów euro.