Rasistowski skandal w Niemczech. "Karygodne i rozczarowujące"
Haniebne zachowanie kibica w meczu Pucharu Niemiec. Fan wygłosił rasistowskie obelgi w stronę piłkarza Schalke.
W piątek Liverpool ograł Bournemouth 4:2 na otwarcie sezonu Premier League. Więcej niż o rezultacie starcia mówiło się jednak o incydencie z udziałem piłkarza gości Antoine'a Semenyo.
Zawodnik padł ofiarą rasistowskich wyzwisk ze strony poruszającego się na wózku inwalidzkim kibica gospodarzy. 47-latek został już aresztowany. Odrębne śledztwa prowadzą liga i policja.
Dwa dni później doszło do kolejnego rasistowskiego skandalu w tej kampanii. Tym razem incydent miał miejsce podczas starcia Pucharu Niemiec. Lokomotive Lipsk przegrało z Schalke 1:0.
W trakcie widowiska rasistowskie wyzwiska wymierzone w swoją stronę usłyszał piłkarz gości Christopher Antwi-Adjej. Po raz kolejny ich autorem był kibic gospodarzy. Zawodnik nie krył rozgoryczenia.
- Z trybun padły rasistowskie obelgi. Obraźliwe słowa wypowiedział jeden fan. To było karygodne i rozczarowujące - przekazał po ostatnim gwizdku w rozmowie z Deutsche Welle.
Sędzia przerwał na chwilę grę, a spiker wygłosił komunikat sprzeciwiający się haniebnym zachowaniom na stadionach. Wygląda jednak na to, że Antwi-Adjej tak tego nie zostawi.
Zawodnik Schalke przez całą karierę reprezentował barwy tylko niemieckich klubów. Skrzydłowy przywdziewał trykoty Westfalii Herne, Sprockhoevel, Paderborn, a także Bochum.