Ratcliffe wyjaśnił, co zastał w Manchesterze United. To mówi samo za siebie

Ratcliffe wyjaśnił, co zastał w Manchesterze United. To mówi samo za siebie
Icon Sport / pressfocus
Jim Ratcliffe wprowadził szereg oszczędności w Manchesterze United. Współwłaściciel klubu wyjaśnił, dlaczego zdecydował się na takie ruchy.
O pomysłach Ratcliffe było głośno pod koniec ubiegłego roku. Z jego inicjatywy została zamknięta stołówka, w której pracownicy klubu mogli zjeść za darmo. Wycofano też świąteczne premie, które zastąpiono bonem do jednego ze sklepów.
Dalsza część tekstu pod wideo
Ratcliffe przekonuje, że tego typu decyzje były konieczne. Jego zdaniem oszczędności pomogą budować zdrowszy i silniejszy klub.
- Koszty były zbyt wysokie. W Manchesterze United są fantastyczni ludzie, ale panowała przeciętność. Klub zrobił się rozdęty - ocenił Ratcliffe.
- Spadła na mnie masa krytyki za odebranie darmowych obiadów, ale sam nigdy takiego nie dostałem. Im więcej będziemy mieli pieniędzy, tym lepszy skład będziemy mogli zbudować. Przez pierwszy rok poświęciliśmy mnóstwo czasu na zbudowanie stabilnego i zdrowego klubu - podkreśla szef grupy INEOS.
Ratcliffe ma spore ambicje. Znaczący jednak wydaje się fakt, że w pierwszej kolejności nie mówi o wynikach sportowych, lecz finansowych.
- Manchester United stanie się najbardziej dochodowym klubem piłkarskim na świecie. Z tego, mam nadzieję, wyniknie stały, wysoki poziom gry - stwierdził Ratcliffe.
Na razie szału nie ma. Manchester United jest dopiero dziesiąty w Premier League. Jego położenie ratuje fakt, że różnice w tabeli są jeszcze niewielkie. Do prowadzącego Arsenalu traci tylko sześć punktów.
Bartosz - Wlaźlak
Bartosz Wlaźlak08 Oct · 22:24
Źródło: Da

Przeczytaj również