Real Madryt nie będzie naciskał na sprowadzenie Jude'a Bellinghama! Zdradzono priorytety giganta

Real Madryt nie będzie naciskał na sprowadzenie Jude'a Bellinghama! Zdradzono priorytety giganta
Yue Aximu biwalezi / Press Focus
Sprawa z transferem Jude'a Bellinghamem jest coraz bardziej skomplikowana. Patrick Berger podkreślił, że Real Madryt jest faworytem do sprowadzenia Anglika, ale nie zamierza naciskać na jego transfer. To zaś może wykorzystać Borussia Dortmund.
Latem 2023 roku może dojść do głośnego transferu Jude'a Bellinghama. Sytuacja kadrowicza Garetha Southagate'a jest jednak skomplikowana - ostatnio z wyścigu wycofał się Liverpool, zaś dołączyły do niego Manchester City oraz PSG.
Dalsza część tekstu pod wideo
Nowe szczegóły w sprawie przekazał Patrick Berger. Ceniony dziennikarz zdradził, że na ten moment faworytem do pozyskania gwiazdy Borussii Dortmund jest Real Madryt, gdyż sam piłkarz nie chce trafić do zespołu o profilu "The Citizens" lub "Paryżan".
Jednocześnie "Królewscy" nie będą naciskali na sprowadzenie pomocnika, gdyż mają inne priorytety transferowe. Zdaniem dziennikarza "Sport1" należy do nich wzmocnienie środka ataku - Hiszpanie mają wkrótce ruszyć po nowego napastnika, który nieco odciążyłby Karima Benzemę.
Niemniej sprowadzenie snajpera nie wyklucza pozyskania Bellinghama. Berger podkreśla, że wszystkie karty znajdują się w rękach zarządu Realu, a sam zawodnik pozytywnie zapatruje się na przeprowadzkę na Santiago Bernabeu. Ewentualną opieszałość może jednak wykorzystać BVB.
Graeme Bailey ujawnił, że niemiecki klub chce zaproponować piłkarzowi nową umowę z zwartą klauzulą odstępnego, która miałaby ułatwić transfer w przyszłości. Obecny kontrakt 19-latka jest ważny do 30 czerwca 2024 roku. Wspomniany dziennikarz dodał, że jeśli Anglik zgodziłby się na prolongatę, zostałby najlepiej opłacanym graczem w historii niemieckiego klubu.
Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk13 Apr 2023 · 09:53
Źródło: Patrick Berger

Przeczytaj również