Real Madryt. "Nie muszę nikomu niczego udowadniać". Zdecydowane słowa Carlo Ancelottiego na konferencji
Real Madryt już jutro zmierzy się z Villarrealem. Carlo Ancelotti wziął udział w przedmeczowej konferencji prasowej, na której zabrał głos na temat swojej przyszłości.
Dwa dni temu "Królewscy" odnieśli efektowne zwycięstwo nad FC Barceloną. Podopieczni Ancelottiego rozbili Katalończyków 4:0, dzięki czemu awansowali do finału Pucharu Króla.
- Bardzo cieszymy się, że udało nam się awansować do decydującego meczu w Pucharze Króla. Teraz skupiamy się już na kolejnym meczu, ponieważ zamierzamy do końca walczyć o ligę hiszpańską - podkreślił Carlo Ancelotti.
- Zamierzamy walczyć w lidze, dopóki pozwoli nam na to matematyka. Tracimy do Barcelony 12 punktów i wynika to głównie z jej bardzo dobrej gry. Aktualnie mamy tylko cztery punkty mniej niż w poprzednim sezonie, jednak to Barcelona zgromadziła ich o wiele więcej - kontynuował trener.
Ancelotti tradycyjnie został zapytany przez dziennikarzy o swoją przyszłość. Jego umowa z Realem obowiązuje do połowy przyszłego roku, jednak hiszpańska prasa spekuluje na temat możliwego odejścia Włocha już po tym sezonie.
- Czy wygrana nad Barceloną zmienia coś w kwestii mojej przyszłości? Myślę, że po 1272 poprowadzonych meczach nie muszę nikomu niczego udowadniać. Każdy może mnie oceniać, ale ja niczego nie muszę udowadniać - podkreślił Ancelotti.
Spotkanie Realu z Villarrealem odbędzie się jutro o godzinie 21:00. Później "Królewscy" będą mogli skupić się na rywalizacji z Chelsea w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.