Real Madryt odrzucił trzech piłkarzy. Mógł ich mieć za darmo
Real Madryt stanął przed szansą na pozyskanie trzech piłkarzy. Jose Felix Diaz z dziennika AS poinformował, że w ostatnich tygodniach "Królewscy" odrzucili konkretne propozycje.
W ostatnich latach "Los Blancos" upodobali sobie ściąganie zawodników na zasadzie wolnych transferów. W ten sposób na Santiago Bernabeu trafili m.in. Kylian Mbappe, Antonio Ruediger czy David Alaba.
W mediach można było znaleźć informacje o tym, że madrytczycy znów wyruszą na rynek wolnych graczy. Niedługo mogą znaleźć się tam Ibrahima Konate, Dayot Upamecano i Ruben Neves. Wciąż nie przedłużyli oni wygasających umów odpowiednio z Liverpoolem, Bayernem i Al-Hilal.
Według doniesień agenci tej trójki skontaktowali się z Realem, aby zaoferować usługi stoperów i środkowego pomocnika. "Los Blancos" nie byli jednak zainteresowani.
- Konate, Upamecano, Ruben Neves. Wszyscy mają ze sobą coś wspólnego. Po pierwsze, ich kontrakty z obecnymi klubami obowiązują do 30 czerwca. Po drugie, wszyscy zostali zaoferowani w ostatnich tygodniach Realowi Madryt. I wreszcie, cała trójka została odrzucona. Real jest zmęczony tym, że agenci wykorzystują tego typu sytuacje, aby napędzić zainteresowanie swoimi klientami - opisał Jose Felix Diaz.
Dziennik AS dodał, że podobnie miała wyglądać sprawa Alphonso Daviesa. W mediach huczało od doniesień na temat potencjalnego zainteresowania Realem Madryt.
Według hiszpańskiej prasy "Królewscy" tak naprawdę nigdy nie rozważali ściągnięcia Kanadyjczyka. Jego agenci mieli wykorzystać plotki łączące go z "Los Blancos", aby wynegocjować lepszą umowę w Bayernie.