Real Madryt rezygnuje z wielkiego letniego transferu. "Królewscy" mają inny plan na nową gwiazdę

Real Madryt rezygnuje z wielkiego letniego transferu. "Królewscy" mają inny plan na nową gwiazdę
Legan P. Mace / Sipa / PressFocus
Erling Haaland najbliższego lata nie zostanie piłkarzem Realu Madryt. "Królewscy" chcą sprowadzić Norwega dopiero w 2023 roku. Poprosili go o to, aby na kolejny sezon został jeszcze w Borussii Dortmund. Takie informacje przekazuje niemiecki dziennik "Ruhr Nachrichten".
21-latek ma kontrakt, który obowiązuje do czerwca 2024 roku. Po zakończeniu tego sezonu wejdzie jednak w życie klauzula odstępnego, która widnieje w umowie. Wynosi ona 75 milionów euro.
Dalsza część tekstu pod wideo
Chętnych na sprowadzenie Haalanda za te pieniądze nie brakuje. Media wśród zainteresowanych klubów wymieniały ostatnio między innymi PSG, FC Barcelonę, Manchester United czy Manchester City.
Snajper od dawna łączony jest także z Realem Madryt. "Królewscy" widzą w nim następcę Karima Benzemy. Coraz więcej wskazuje jednak na to, że najbliższego lata Norweg na pewno nie dołączy do drużyny ze stolicy Hiszpanii.
Najnowsze wieści w tej sprawie przekazuje dziennik "Ruhr Nachrichter". Niemieckie media twierdzą, że włodarze Realu zakomunikowali Haalandowi, iż nie będą w stanie dopiąć tej transakcji już najbliższego lata.
"Królewscy" poprosili piłkarza, aby został w Borussii Dortmund przez jeszcze jeden sezon - do czerwca 2023 roku. Wówczas wykupią go z niemieckiej drużyny, czyniąc następcą Benzemy.
Sam piłkarz nie podjął jeszcze decyzji nt. swojej przyszłości. Zastanawia się nad sytuacją i minie zapewne nieco czasu, zanim wybierze klub na kolejny sezon. Real pozostaje jednak zespołem, do którego najbardziej chciałby trafić.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik11 lut 2022 · 15:16
Źródło: ruhrnachrichten.de

Przeczytaj również