Real Madryt. Tak Solari natchnął piłkarzy w przerwie meczu z Ajaksem. "Nie możemy pozwalać, żeby nas jeb..."

Real Madryt w środę wygrał na wyjeździe z Ajaksem Amsterdam 2:1, ale w pierwszej połowie był tłamszony przez ambitną drużynę gospodarzy. "Marca" ujawniła, co działo się w przerwie w szatni "Królewskich".
Real w pierwszej połowie dał się całkowicie zdominować. To, że na przerwę schodził przy bezbramkowym remisie, zawdzięcza jedynie nieskuteczności napastników Ajaksu, którzy nie potrafili wykorzystać kilku świetnych okazji. Solari nie ukrywał złości na swoich zawodników.
- Pozwalamy, żeby nas jeb... Nie możemy się na to zgadzać! Nie możemy grać tylko trzema zmysłami. Musimy grać pięcioma i szukać w sobie szóstego. Czasami sama gra w piłkę nie wystarcza. Musimy odpowiedzieć gryzieniem na gryzienie - stwierdził Solari.
Trener Realu nie poprzestał na odprawie motywacyjnej, ale też udzielił swoim piłkarzom kilku wskazówek taktycznych.
- Musimy iść do przodu, przykleić się do nich, tak jak oni do nas. Krótkimi kombinacjami otwieramy skrzydła i stamtąd atakujemy - mówił Solari.
Pomysły Argentyńczyka przyniosły pozytywny efekt, bo Real po przerwie strzelił dwa gole. Akcje, po których do bramki trafili Karim Benzema i Marco Asensio, zostały zainicjowane na skrzydłach.