Real Madryt wytypował następcę Karima Benzemy. "Królewscy" szykują się do wielkiego transferu
Karim Benzema to obecnie największa gwiazda Realu Madryt. "Królewscy" wciąż planują jednak transfer Erlinga Haalanda. Wątpliwości w tej sprawie nie ma "Sky Sports Deutschland".
Norweg był łączony z aktualnymi mistrzami Hiszpanii już zeszłego lata. Ostatecznie zdecydował się jednak na przyjęcie oferty Manchesteru City, w którym zanotował fenomenalny start.
Do tej pory rozegrał 13 oficjalnych spotkań w ekipie aktualnych mistrzów Anglii, a już zdobył aż 20 bramek i dołożył do tego trzy asysty. Niewykluczone jednak, że Haaland nie zostanie na Etihad zbyt długo.
Od pewnego czasu w mediach krążą informacje o klauzuli odstępnego w jego kontrakcie. Ta miałaby wejść w życie za nieco ponad półtora roku, po zakończeniu sezonu 2023/2024.
Nie brakuje spekulacji, że wyjątkowo korzystne warunki transakcji miałby wówczas właśnie Real. Gra dla "Królewskich" ma pozostawać długoterminowym celem dla Haalanda.
Dziennikarze "Sky Sports Deutschland" potwierdzają, że Norweg jest numerem jeden na liście życzeń "Los Blancos". W zespole miałby zostać następcą Karima Benzemy.
Doświadczony Francuz ma kontrakt, który obowiązuje do czerwca 2023 roku. Wiele wskazuje na to, że wkrótce umowa zostanie przedłużona o jeszcze jeden sezon.